W wieku 99 lat, zmarł ostatni spośród ok. 1,4 tys. fińskich ochotników służących w hitlerowskich oddziałach SS.
O śmierci kaprala Sakariego Lahtinena, zmarłego 12 października, poinformował magazyn „Suomen sotilas-lehti”, poświęcony tematyce militarnej.
„To był spokojny, szczery i prostolinijny Fin” – wspomina były przewodniczący stowarzyszenia fińskich wojskowych służących w jednostkach Waffen-SS, Pekka Kaariainen, cytowany w czwartek przez „Helsingin Sanomat”.
Był jednym z czterystu Finów-ochotników uczestników operacji Barbarossa, tj. niemieckiego ataku na ZSRR w 1941 r. Służył jako snajper. W cywilu był konduktorem. Miał trójkę dzieci.
W ostatnich latach wiele kontrowersji wzbudzała w Finlandii kwestia ewentualnych zbrodni ludobójstwa, w które zaangażowani byli niektórzy fińscy esesmani.
Opublikowany w 2019 r. przez Archiwum Narodowe raport, stwierdzał, że w latach 1941-1943 „fińscy ochotnicy uczestniczyli najprawdopodobniej w mordach i przemocy wobec Żydów, ludności cywilnej oraz więźniów wojennych, dokonanych przez różne oddziały dywizji SS-Wiking”. „Należy jednak przyznać, że użyte materiały źródłowe (m.in. notatki osobiste, dzienniki) nie dają szczegółowej wiedzy, aby dokładnie ocenić poszczególne zdarzenia”.
Oprócz Finów w skład międzynarodowej dywizji SS-Wiking wchodzili także ochotnicy z innych krajów nordyckich. Już w 1941 r. fiński batalion został przesunięty do działań na tereny Ukrainy. W latach 1941-1944 Finlandia, korzystając z pomocy III Rzeszy i użyczając jej części swojego terytorium, prowadziła wojnę kontynuacyjną z ZSRR (1941-1944) w celu odzyskania utraconych wcześniej ziem na skutek ataku Sowietów (wojna zimowa 1939-1940). Później w latach 1944-1945 Finlandia w ramach wojny lapońskiej prowadziła walki z wojskami niemieckimi dążąc do ich wyparcia z północy kraju. (PAP)