Dwóch pracowników Methodist Dallas Medical Center zostało w sobotę śmiertelnie postrzelonych. Napastnik został zatrzymany.
Do zdarzenia doszło w sobotę rano (czasu lokalnego) w pobliżu sali porodowej. Sprawca został następnie postrzelony przez policję i aresztowany.
Policja w Dallas poinformowała, że 30-letni napastnik jest obecnie na zwolnieniu warunkowym za napaść na tle rabunkowym i miał w czasie strzelaniny aktywne urządzenie monitorujące założone na kostce.
Szef policji w Dallas Eddie Garcia określił zdarzenie jako "odrażającą porażkę naszego systemu wymiaru sprawiedliwości w sprawach kryminalnych".
Nazwiska ofiar ani ich stanowiska w szpitalu nie zostały ujawnione.
Według informacji sieci NBC nie jest jasne, co było przyczyną ataku, ani czy podejrzany znał ofiary.(tos, PAP)