Halloween to czas, kiedy dekorujemy domy. Zerkamy na posesję sąsiada zazdrosnym okiem i stwierdzamy, że tam jest straszniej niż u nas, ale czy na pewno? Oto jakie dekoracje wiodą prym w Illinois i u naszych sąsiadów.
Przecież nie to straszne, co straszne, ale to, co się komu podoba, a każdemu co innego! Jaką więc dekorację wybieramy? Wszystko zależy od tego, gdzie mieszkamy – wynika z informacji przekazanych przez portal deweloperski LombardoHomes.com.
Illinois lubi kości, czaszki i żebra na wierzchu, jednym słowem szkielety – jak donosi LombardoHomes.com, publikując listę najchętniej wybieranych dekoracji w różnych stanach.
Nasi sąsiedzi w Wisconsin wcale nam nie zazdroszczą, bo mogą pochwalić się dużą liczbą wiedźm, a wiedźmy to dopiero prawdziwe zołzy! Boją się ich nawet mieszkańcy stanu Indiana i omijają na kilometr. Nie zawracają jednak z drogi na widok czarnego kota, bo zabobonni nie są. Czarne kocury zdobią ich domy i wiodą prym jako tegoroczna dekoracja numer 1.
Chicagowianie nie sugerują się trendami wybierając dekorację na Halloween, jeśli weźmiemy pod uwagę ilość osób szukających informacji na ten temat w internecie. Las Vegas, Denver oraz Baltimore stanowią pierwszą trójkę wśród miast podążających za halloweenową modą.
(dg)