Europa nie może być "moralnie głucha" - podkreślił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w opublikowanej w środę wieczorem odezwie do narodu. W imieniu wywiadu wojskowego podziękował też mieszkańcom okupowanych terytoriów za przekazywane informacje.
"Uważam, że jest to poniżające dla Europy, kiedy jest postrzegana tylko jako jeden wielki butik czy restauracja. Europa to przede wszystkim obszar wartości, a nie prymitywnej konsumpcji" - powiedział Zełenski, odnosząc się do kwestii europejskich wiz dla obywateli Rosji.
"Kiedy obywatele państwa, które chce zniszczyć europejskie wartości, wykorzystują Europę w celach rozrywkowych, by zrobić zakupy czy dla urlopu, a sami pracują na wojnę albo po prostu milczą, (...) to jest to całkowicie sprzeczne z tym, w jakim celu Europa w ogóle się zjednoczyła" - dodał.
"Europejskie zjednoczenie miało na celu utrzymanie pokoju na kontynencie, pracę na rzecz spokojnego i demokratycznego rozwoju krajów europejskich. Europa nie może być +moralnie głucha+" - kontynuował szef państwa.
Podziękował też w imieniu ukraińskiego wywiadu wojskowego mieszkańcom anektowanego Krymu i okupowanego południa Ukrainy za przekazywane przez nich informacje. (PAP)