Trzech mężczyzn oskarżonych w sprawie strzelaniny, w wyniku której sparaliżowany został chicagowski policjant, nie przyznało się do winy przed sądem. 32-letni Danny Golden będąc po służbie 9 lipca próbował zatrzymać nocną bójkę pod barem na południu miasta. Kiedy odchodził z miejsca incydentu został postrzelony. Goldena czeka długa rehabilitacja.
22-letni Bryant Hayes z Forest Park, 28-letni Demetrius Harrell z Chicago Ridge i 22-letni Justen Krismantis z Kankakee, oskarżeni o próbę morderstwa 9 lipca Danny’ego Goldena, w czwartek, 11 sierpnia nie przyznali się do winy przed sądem . Wszyscy na proces oczekują w areszcie, bo sędzia nie zgodził się na kaucję. Zostali zatrzymani dzięki nagraniom z monitoringu i zeznaniom świadków.
W sobotę nad ranem 9 lipca w barze w rejonie 104th Street i Western Ave. w dzielnicy West Beverly na dalekim południu Chicago doszło do kłótni pomiędzy trzema mężczyznami i grupą innych osób. W barze znajdował się niebędący wtedy na służbie funkcjonariusz chicagowskiej policji 32-letni Danny Golden w towarzystwie młodszego brata i znajomych.
Golden próbował zatrzymać bójkę, a kiedy odchodził z miejsca zdarzenia postrzelono go w plecy.
Z aktu oskarżenia wynika, że Krismantis wyciągnął broń z samochodu i podał ją Hayesowi, który oddał strzały w kierunku Goldena i innych osób.
Jedna z kul przecięła mu kręgosłup i płuca. Policjant jest sparaliżowany od połowy brzucha w dół, co może być trwałym kalectwem.
Szpital Christ Hospital w Oak Lawn opuścił w połowie lipca i został przetransportowany do ośrodka rehabilitacyjnego w Shirley Ryan AbilityLab.
Z relacji prokuratury wynika, że oskarżeni wymieniali później wiadomości tekstowe, żartując sobie z konfrontacji. Przed sądem ponownie staną 13 października.
Danny Golden, urodzony na południu Chicago, pochodzi z policyjnej rodziny. Jest synem byłego detektywa Chicago Police Department, a sam zatrudniony był w jednostce ds. gangów. Przed wstąpieniem w szeregi chicagowskiej policji Golden służył w Armii Stanów Zjednoczonych. Trzech jego braci, też weteranów armii, służy w chicagowskiej straży pożarnej.
Joanna Trzos