Joanna Trzos
W szpitalu zmarł 5-letni chłopiec, który w środę późnym wieczorem został uderzony przez dwa samochody w dzielnicy Sauganash na północy Chicago. Kierowca SUV zbiegł z miejsca zdarzenia i był w czwartek poszukiwany przez policję.
Do tego tragicznego wypadku doszło tuż po godz. 9 pm w środę w rejonie ulic Cicero i Devon w dzielnicy Sauganash na północy Chicago.
Z relacji policji wynika, że 5-latek znajdujący się na jezdni, został potrącony dwukrotnie – najpierw przez jeepa w kolorze czerwonym, który jechał na północ po Cicero Ave., a następnie chłopca uderzył samochód osobowy marki Volvo rocznika 2013 r., również jadący na północ po Cicero.
Kierowca jeepa zbiegł z miejsca zdarzenia, ale kierujący volvo zatrzymał się i zaczął udzielać chłopcu pierwszej pomocy, zanim na miejsce przybyła karetka pogotowia. Chłopiec został przewieziony do szpitala św. Franciszka (St. Francis Health Center). Był w stanie krytycznym w związku z odniesionymi obrażeniami głowy.
W czwartek rano policja poinformowała, że chłopiec zmarł sześć i pół godziny po przewiezieniu go do szpitala.
Rodzina, która w ostatnim czasie przeprowadziła się do Sauganash, podała do wiadomości publicznej tożsamość ich syna. W wypadku zginął 5-letni Taha Khan.
5-latek wyszedł około godz. 9.00 pm frontowymi drzwiami ze swojego domu w okolicy 6300 N. Cicero Ave., gdy jego ojciec rozmawiał z sąsiadem na podwórku – ustaliła policja. Chłopiec wszedł na jezdnię w pobliżu swojego domu i wtedy został uderzony przez jeepa, a następnie – volvo.
W czwartek policja poszukiwała kierowcy, który siedział za kierownicą SUV-a marki Jeep w kolorze czerwonym i odjechał z miejsca zdarzenia. Do godzin popołudniowych w czwartek prowadzący śledztwo w sprawie wypadku hit-and-run nie opublikowali jeszcze zdjęcia poszukiwanego samochodu.
Zszokowani tragicznym wypadkiem sąsiedzi rodziny 5-latka w rozmowie ze stacją ABC7 skarżyli się na piractwo kierowców na tym odcinku Cicero. Robert Badelbo powiedział, że nastoletni kierowcy ścigają się, jadąc z prędkością 80, 90, a nawet 100 mil na godzinę.
Joanna Trzos[email protected]
