Joanna Trzos
Wyścigiem po torze ulicznym w centrum Chicago NASCAR będzie świętować swój 75. sezon w przyszłym roku. NASCAR Cup Series w Chicago ma odbyć się w niedzielę 2 lipca 2023 roku. Będzie to pierwszy wyścig NASCAR po torze ulicznym.
Burmistrz Lori Lightfoot razem z przedstawicielami NASCAR we wtorek oficjalnie ogłosiła podpisanie porozumienia w sprawie udostępnienia ulic w centrum Chicago największej w Stanach Zjednoczonych organizacji wyścigów samochodowych.
„Ulice Chicago są tak samo ikoniczne jak nasza panorama, a reputacja (Chicago) jako światowej klasy miasta sportowego jest niepodważalna” – powiedziała we wtorek burmistrz Lori Lightfoot na konferencji w Parku Granta. „Jestem podekscytowana, że mogę powitać naszych partnerów z NASCAR w Chicago, organizatorów imprezy, która przyciągnie tysiące ludzi do naszego miasta”.
Z zaprezentowanego planu toru, który sprawdzono na razie głównie symulacjami komputerowymi, wynika, że 2,2- milowa trasa wyścigu z 12 zakrętami będzie się rozpoczynać z Columbus Drive. Linia startu i meta oraz pit road będą zlokalizowane bezpośrednio przed Fontanną Buckinghama. Stamtąd kierowcy pojadą na południe do Balbo Drive, a następnie na wschód w kierunku Jean Baptiste Point DuSable Lake Shore Drive. Kierując się na południe wzdłuż jeziora, kierowcy skręcą na zachód w Roosevelt Road, wracając na północ na Columbus Drive. Trasa toru ulicznego, w formie przybliżonej do ósemki, obejmie kawałek South Michigan Avenue.
Ulice będą zamknięte dla ruchu na nieokreślony czas przed, podczas i po wyścigu. Tor będzie otoczony specjalnym ogrodzeniem i zabezpieczony.
NASCAR Cup Series w Chicago w niedzielę 2 lipca 2023 roku będzie połączony z wyścigiem samochodów sportowych IMSA, który odbędzie się dzień wcześniej. Imprezie będą towarzyszyć koncerty.
Inicjatorem przedsięwzięcia jest Ben Kennedy, 30-letni prawnuk założyciela NASCAR Billa France’a. Udało mu się zorganizować styczniowy wyścig pokazowy w Los Angeles Memorial Coliseum, który powróci w 2023 roku. Kennedy powiedział, że rozpoczął pracę zarówno nad Coliseum, jak i wyścigiem ulicznym w Chicago, w 2019 roku.
Pomysł wyścigu ulicznego w Chicago był otwarcie dyskutowany od jakiegoś czasu, ponieważ NASCAR szukał ponownego wejścia na rynek po tym, jak Chicagoland Speedway w Joliet został usunięty z harmonogramu.
Kennedy potwierdził w rozmowie z agencją AP, że wyścig uliczny w Chicago zastąpi Road America po drogach Wisconsin, który w ostatnich dwóch sezonach odbywał się w ten sam weekend.
Nowe miejsca pojawiają się w momencie, gdy NASCAR dokonał gruntownych zmian w swoim harmonogramie, najpierw dodając zarówno wyścig na torze Bristol Motor Speedway, jak i dodatkowe wyścigi drogowe, a teraz zupełnie nową koncepcję wyścigu ulicznego.
„To będzie właściwie nasz pierwszy wyścig po torze ulicznym w naszej 75-letniej historii” – powiedział Kennedy, który jest wiceprezesem NASCAR ds. rozwoju wyścigów i strategii. „Myślę, że będzie to bardzo wyjątkowy tor”.
Bubba Wallace, Chase Elliott, Ryan Blaney, Daniel Suárez i inni czołowi kierowcy NASCAR mają wziąć udział w wyścigu w Chicago. Ich samochody wyścigowe, które mogą osiągnąć 200 mil na godzinę, na pewno będą musiały jechać z mniejszą prędkością po torze ulicznym w Chicago.
NASCAR, który promuje imprezę, zajmie się budową toru. Organizacja zapłaci Chicago Park District za korzystanie z obiektów w Parku Granta. Warunki trzyletniej umowy z miastem nie zostały ujawnione.
Nie będzie to pierwszy wyścig NASCAR w Chicago. Soldier Field gościł NASCAR Cup Series w lipcu 1956 roku. Ćwierć wieku później ambitny plan ówczesnej burmistrz Jane Byrne, by latem 1981 r. na Lake Shore Drive zorganizować wyścig Formuły 1, nigdy nie został zrealizowany.
Sprzedaż biletów na NASCAR Cup Series i IMSA w Chicago ruszy pod koniec tego roku.
Joanna Trzos[email protected]
