Artur Partyka
W niedzielę 17 lipca o godzinie 12:30 w Bazylice Św. Jacka w Chicago odbyło się specjalne nabożeństwo. W 77. rocznicę zbrodni na mieszkańcach Suwalszczyzny i żołnierzach AK, duchowni, goście i parafianie modlili się w intencji zamordowanych i prześladowanych podczas Obławy Augustowskiej, zwanej również „małym Katyniem”.
W uroczystej mszy uczestniczyli także goście honorowi, wśród nich przedstawiciele Grupy Rekonstrukcyjnej 5 Kresowej Dywizji Piechoty, Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce z komendantem Andrzejem Janczakiem i organizatorem mszy świętej Wojtkiem Świcem. Zrzeszenie Nauczycieli Polskich w Ameryce reprezentowała jego prezes Ewa Koch, a Marek Adamczyk – Przystanek Historia IPN w Chicago. Na zaproszenie organizatora w uroczystości wzięła udział wicekonsul RP w Chicago Agata Grochowska.
Jeszcze przed rozpoczęciem liturgii, w krótkim wystąpieniu Wojciech Świc nakreślił uczestnikom mszy świętej rys historyczny Obławy. Zwrócił uwagę, że „jest to największa niewyjaśniona zbrodnia popełniona na Polakach przez oddziały sowieckie przy współpracy SB po II wojnie światowej”.
Już po zakończeniu działań wojennych, 12 lipca 1945 roku, podczas akcji Urzędu Bezpieczeństwa wraz z oddziałami armii ZSRR zostało zatrzymanych i zamordowanych od 600 do 2000 polskich partyzantów i okolicznych mieszkańców. Do dziś nie wiadomo, gdzie jest miejsce ich pochówku. Strona polska od wielu lat prowadzi starania o ustalenie losów osób zaginionych w tym tragicznym wydarzeniu. Śledztwo w tej sprawie już od lat prowadzi białostocki IPN. 12 lipca – na mocy ustawy uchwalonej przez Sejm – celebrujemy Dzień Pamięci Ofiar Obławy. Tegoroczne obchody w miejscowości Giby zostały objęte patronatem prezydenta RP Andrzeja Dudy, a także honorowymi patronatami Prezesa Rady Ministrów i marszałka województwa podlaskiego.
Podczas niedzielnego nabożeństwa, nawiązując do tragicznych wydarzeń z 1945 roku, ks. Stanisław Jankowski C.R. retorycznie zapytał:
– Gdzie są granice nienawiści, które powodują, że człowiek potrafi przejść tę granicę, aby zadać tak wielki ból drugiemu człowiekowi?
Po skończonej uroczystej mszy św. procesja z kwiatami przeszła do przedsionka bazyliki. Złożono tam wieniec pod urną zawierającą ziemię pobraną z „Gibańskiej Golgoty”, którą sprowadziło w 2018 r. Stowarzyszenie Historyczne Armii Polskiej w Chicago. Ksiądz Stanisław Jankowski wraz z zebranymi odmówił modlitwę za pomordowanych. Po chwili ciszy i zadumy oraz pamiątkowych zdjęciach uroczystość dobiegła końca.
O Obławie Augustowskiej nie można nigdy zapomnieć, zwłaszcza, że miała miejsce już po oficjalnym zakończeniu II wojny światowej w Europie. Dlatego należą się duże podziękowania organizatorom niedzielnych obchodów za pamięć o pomordowanych. Wydaje się także, iż władze polskie przywiązują coraz większe znaczenie do tej tragedii. Świadczy o tym choćby patronat oficjalnych władz nad obchodami. Dlatego rodziny pomordowanych mają coraz większą nadzieję na odkrycie grobów ofiar.
Test i zdjęcia:
