Dariusz Cisowski
Latem w sześciu z 18 klubów piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy pojawili się nowi trenerzy. Zmian dokonano w Górniku Zabrze, Jagiellonii Białystok, Lechu Poznań, Pogoni Szczecin, Legii Warszawa i Śląsku Wrocław.
W trzech klubach zatrudniono debiutujących w polskiej lidze obcokrajowców. Największym zaskoczeniem była rezygnacja z przyczyn osobistych Macieja Skorży, który w maju wywalczył z Lechem Poznań mistrzostwo kraju. W ekipie "Kolejorza" zastąpił go Holender John van den Brom.
Dość niespodziewanie z Górnikiem Zabrze rozstał się też Jan Urban. W jego miejsce zatrudniono 34-letniego Niemca Bartoscha Gaula, który ostatnio pracował z rezerwami FSV Mainz.
Trzecią nową twarzą jest były opiekun szwedzkiej "młodzieżówki" Jens Gustafsson, który przejął stery Pogoni Szczecin po przeprowadzającym się do Legii Warszawa Niemcu o bałkańskich korzeniach Koscie Runjaicu.
W Jagiellonii zatrudniono Macieja Stolarczyka, który zakończył pracę z polską reprezentacją do lat 21. W Białymstoku były szkoleniowiec Wisły Kraków zastąpił Piotra Nowaka. Przygoda 58-latka z "Jagą" potrwała pół roku.
Jeszcze krócej w Śląsku pracował Piotr Tworek. Objął zespół 9 marca i choć udało mu się utrzymać drużynę w krajowej elicie, to pod koniec maja stracił posadę. W jego miejsce zatrudniono Ivana Djurdjevica. 45-letni Serb w 2018 roku przez pięć miesięcy prowadził Lecha, którego wcześniej długo był piłkarzem, a rok później przeniósł się do pierwszoligowego Chrobrego Głogów, z którym w ostatnim sezonie otarł się o awans do ekstraklasy.
Najdłużej pracującym w jednym klubie najwyższej klasy jest Marek Papszun. Szkoleniowiec, który w sierpniu skończy 48 lat, prowadzi Raków Częstochowa od 18 kwietnia 2016, gdy ten klub występował jeszcze w drugiej lidze. W pierwszym po długiej przerwie sezonie w krajowej elicie jego zespół zebrał dużo pochlebnych recenzji i zajął 10. miejsce, przed rokiem został wicemistrzem kraju, a w ostatnim sezonie powtórzył to osiągnięcie i po raz drugi z rzędu sięgnął po Puchar Polski.
Następne miejsca pod tym względem zajmuje Waldemar Fornalik, który w Piaście Gliwice jest zatrudniony od 19 września 2017.
Ci dwaj trenerzy na głowę biją pod względem długości pracy resztę ligowej stawki. Kolejni w zestawieniu są opiekunowie dwóch beniaminków - Wojciech Łobodziński z Miedzi Legnica i Janusz Niedźwiedź z Widzewa Łódź oraz Adam Majewski ze Stali Mielec, którzy te drużyny prowadzą od roku.
(PAP)
