Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 15 listopada 2024 05:30
Reklama KD Market

W kontekście niepodległości

Przed nami kolejny „4th of July”, czyli amerykański Dzień Niepodległości. Będzie głośno i kolorowo na niebie. Spektakle fajerwerków, tak bardzo lubiane i tłumnie oglądane z jednej strony, z drugiej krytykowane ze względu na wrażliwość słuchu psów i innych zwierząt domowych. To kolejna okazja do rodzinnych i przyjacielskich spotkań przy grillu, a to przecież ważny i serdeczny punkt świętowania. Radość z niepodległości to dla jednych rzeczywistość jeszcze zrozumiała, dla innych już w mniejszym stopniu. Chyba że aktywnie analizuje się sytuację na świecie, trwające wojny i konflikty, gdzie najtragiczniejsze są ataki na ludność cywilną, ich śmierć, cierpienie, straty domów i całego mienia. To tam zamiast kolorowych fajerwerków świszczą przelatujące rakiety bombowe, a ludziom towarzyszy nieustanny strach. Na tym tle lepiej można zrozumieć, czym jest wolność, kiedy się żyje spokojnie i dobrze, kiedy nic nie zagraża. To przecież zupełnie inna sytuacja. Dlatego wolność i niepodległość są rzeczywistością, za którą trzeba być wdzięcznym, ale też troszczyć się o nią, nie raz, ale zawsze. 

W kontekście niepodległości i wolności myślę o moim Kościele rzymskokatolickim. O rzeczywistości, która nie jest tylko ludzka, czyli nie jest tylko instytucją, ale jest bosko-ludzka. Komentując tegoroczną uroczystość świętych apostołów Piotra i Pawła, ks. profesor Draguła zauważa, że te dwa „fundamenty Kościoła”, jak się ich nazywa, to „zaprzaniec” (Piotr) i prześladowca (Paweł). „Czy to znaczy, że Pan buduje na grzechu? – pyta ksiądz profesor z Zielonej Góry. – Nie, Pan buduje na ludziach, którzy zdolni są i do grzechu, i do kochania. Ale to nie ludzie budują Kościół, tylko Pan”. Bardzo podoba mi się to określenie, gdyż ono definiuje prawdę o wspólnocie i rzeczywistości, w której żyję, którą tworzę i kocham pomimo tego, że czasem można być i tutaj dobrze poranionym. Nie dlatego, że Kościół rani, ale ludzie, którzy go tworzą i nie do końca czują się tutaj wolni. Albo chcieliby zawłaszczyć Kościół dla swoich interesów, żyjąc i promując nauki dalekie od Ewangelii i oficjalnego nauczania, albo najzwyczajniej brak im miłości. Wolność nie oznacza swawoli, a niepodległość życia według schematu: „Hulaj duszo, piekła nie ma”. Wolność i niepodległość ma swoje zasady, o których bardzo często chce się zapomnieć i zapomina. 

Papież Franciszek, niestrudzenie dążąc do odnowienia Kościoła we współczesnym świecie, apeluje, że musimy być „Kościołem bez łańcuchów i bez murów, w którym każdy może czuć się akceptowany i wspierany, w którym pielęgnuje się sztukę słuchania, dialogu, uczestnictwa, pod wyłącznym kierownictwem Ducha Świętego”. Ale też potrzebny jest Kościół „wolny i pokorny, który powstaje szybko, nie zwleka, nie odkłada na później dzisiejszych wyzwań, nie odgradza się sakralnymi murami, ale daje się ożywiać zapałowi głoszenia Ewangelii i pragnieniem dotarcia do wszystkich i przyjęcia wszystkich”. To nie jest tylko apel, to jest wezwanie do rozumnie pojmowanej wolności. Odchodzący na emeryturę metropolita Pragi, kardynał Dominik Duka, napisał w swoim liście do wiernych mądre i trafne słowa: „Zdaję sobie sprawę, że moim głównym zadaniem było stać twardo na stanowisku, przestrzegać i przywracać ludziom nadzieję”. A to zadanie wymaga wyraźnego rozróżnienia między dobrem a złem, co w aktualnym kontekście kulturowym jest niezwykle trudne. „Żadne kryterium nie jest powszechnie akceptowane, a wszystkie granice się zacierają”. Skonkludował, że dawanie ludziom nadziei jest dziś również trudne. Takie są czasy. Mimo tego, żeby była wolność, potrzeba wolnych ludzi, którzy twardo stoją na stanowisku, jasno określonych w swoich poglądach. Dobrze jest, kiedy kierują się wartościami. Jakimi? To jest bardzo osobiste pytanie. Dla mnie są to wartości płynące z Dekalogu i Ewangelii. Nie ograniczają mnie w żadnym calu, a życie nimi daje mi poczucie wolności i pokój serca.

Kolejny apel Franciszka dotyczy tego, by nie narzekać na Kościół, ale angażować się na jego rzecz, uczestniczyć w jego życiu. „Razem możemy i powinniśmy troszczyć się o życie ludzkie, o ochronę stworzenia, o godność pracy, o problemy rodzin, o trudną sytuację osób starszych i tych, którzy są opuszczeni, odrzuceni i wzgardzeni. Krótko mówiąc, powinniśmy być Kościołem, który promuje kulturę troski, utulenia, współczucia dla słabszych i walki z wszelkimi formami degradacji, także naszych miast i miejsc, w których przebywamy, tak aby radość Ewangelii zajaśniała w życiu każdego z nas”. To są konkretne zadania dla Kościoła nie tylko na dzisiaj, ale zawsze aktualne. To jest droga wolnych ludzi żyjących w pełnej wolności. 

Każde Święto Niepodległości to oprócz chwil radości także czas na refleksję. Taki rachunek sumienia z mojego bycia wolnym w najmniejszych codziennych sprawach i relacjach. Cieszę się, że mogę żyć w wolnym kraju, a także w wolności, którą daje mi moja wiara w Boga, bycia Jego przybranym dzieckiem. Ta świadomość, że Bóg pozwala mi na wszystko, to ja muszę dokonać wyborów. I jeśli nie są one dobre, bo prowadzą w kierunku zła, a to zawsze zniewala, Bóg pozwala mi wrócić i miłosiernie przebacza. Bynajmniej nie po to, by teraz swawolić we wszystkich możliwych kierunkach, ale żeby żyjąc w wolności, pomagać innym w jej odnalezieniu. Wspierać także świat i miejsca, gdzie ludzie tej wolności i niepodległości bardzo potrzebują. Mój Kościół, który kocham, bardzo mi w tym pomaga i do tego mobilizuje.

ks. Łukasz Kleczka SDS

Salwatorianin, ksiądz od 1999 roku. Ukończył studia w Bagnie koło Wrocławia, Krakowie i Rzymie. Pracował jako kierownik duchowy i rekolekcjonista w Centrum Formacji Duchowej w Krakowie, duszpasterz i katecheta. W latach 2011-2018 przełożony i kustosz Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Merrillville w stanie Indiana. Aktualnie jest przełożonym wspólnoty zakonnej salwatorianów w Veronie, New Jersey.


tom-dahm-oQGfLpwN22g-unsplash

tom-dahm-oQGfLpwN22g-unsplash

2022 NATO Summit Madrid, Spain - 30 Jun 2022

2022 NATO Summit Madrid, Spain - 30 Jun 2022

2022 NATO Summit Madrid, Spain - 30 Jun 2022

2022 NATO Summit Madrid, Spain - 30 Jun 2022

2022 NATO Summit Madrid, Spain - 30 Jun 2022

2022 NATO Summit Madrid, Spain - 30 Jun 2022

paul-weaver-ajIlMYniI_Q-unsplash

paul-weaver-ajIlMYniI_Q-unsplash

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama