Komisja Helsińska USA jest zaniepokojona przeniesieniem lidera opozycji w Rosji Aleksieja Nawalnego do okrytej złą sławą kolonii karnej w Mieliechowie w obwodzie włodzimierskim - poinformowano w komunikacie tej struktury, działającej przy Kongresie Stanów Zjednoczonych.
"Aleksiej Nawalny nigdy nie powinien zostać aresztowany. Jego zniknięcie - bez powiadomienia prawników ani rodziny - jest mrożącym przypomnieniem o niebezpiecznej rzeczywistości bycia więźniem politycznym w putinowskiej Rosji" - podkreślono w dokumencie, podpisanym przez przewodniczącego Komisji senatora Bena Cardina, senatora Rogera Wickera oraz członków Izby Reprezentantów Steve'a Cohena i Joe Wilsona.
"Kolonia karna w Mieliechowie słynie z tortur, dlatego jesteśmy jeszcze bardziej zaniepokojeni tym, co obecnie grozi Aleksiejowi Nawalnemu. Nigdy nie przestaniemy wzywać do uwolnienia jego i wszystkich więźniów sumienia w Rosji, w tym rosyjskiego patrioty Władimira Kara-Murzy" - dodano.
Komisja Helsińska USA, znana również jako Komisja ds. Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, jest ciałem złożonym z przedstawicieli obu izb amerykańskiego parlamentu. Monitoruje przestrzeganie Porozumień Helsińskich i wspiera bezpieczeństwo przez promowanie praw człowieka, demokracji oraz współpracy gospodarczej, środowiskowej i wojskowej w ramach OBWE.
Organizacja skupia 57 krajów. Oprócz państw europejskich jej członkami są także Stany Zjednoczone, Kanada, Kazachstan, Uzbekistan, Kirgistan, Tadżykistan, Turkmenistan i Mongolia.
Nawalny poinformował w środę na Instagramie, że został przeniesiony do kolonii karnej o zaostrzonym rygorze, znajdującej się w Mieliechowie w obwodzie włodzimierskim. Opozycjonista usłyszał w marcu wyrok dziewięciu lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze na podstawie oskarżeń o defraudację i obrazę sądu. Opozycjonista odrzucił te oskarżenia, określając je jako motywowane politycznie.
Natomiast Kara-Murza, opozycyjny polityk, dziennikarz i twórca filmowy, został aresztowany 11 kwietnia br. pod zarzutem niepodporządkowania się poleceniom policji. 22 kwietnia oskarżono go o kolportowanie nieprawdziwych informacji o armii Rosji. (PAP)