Prokurator: Topił dzieci w wannie, jedno po drugim
Ojciec został oskarżony o morderstwo trójki swoich małych dzieci w domu w Round Lake Beach na północnych przedmieściach. Utopił je w wannie. Ciała razem z policją w poniedziałek odkryła matka dzieci. Małżeństwo od około miesiąca było w separacji. 35-letni Jason Karels po zatrzymaniu przyznał się do zabicia dzieci. Policji powiedział, że próbował popełnić samobójstwo.
Dzieci, 2-letni Gideon Karels, 3-letnia Cassidy Karels i 5-letni Bryant Karles, były w ostatni weekend pod opieką ojca w domu w rejonie 200 East Camden Lane w Round Lake Beach na północnych przedmieściach.
W poniedziałek miały zaplanowaną wizytę lekarską. Zaniepokojona brakiem kontaktu z dziećmi matka, Debra Karels, pojechała do domu męża, z którym od prawie miesiąca była w separacji. To matka znalazła martwe dzieci w łóżku i wezwała w policję.
Koroner powiatu Lake ustalił, że przyczyną zgonu dzieci było utopienie. Zostały utopione w wannie. Prokuratura poinformowała, że ojciec topił jedno dziecko po drugim. Po zbrodni odjechał swoim samochodem.
Jason Karels został zatrzymany przez policję stanową po 17-minutowym pościgu, który zakończył się na autostradzie I-80 w pobliżu Joliet. Szef policji z Round Lake Beach Gilbert Rivera powiedział, że Karels po zatrzymaniu przyznał się do zabicia trójki swoich dzieci. Powiedział, że próbował popełnić samobójstwo. W jego domu policja zabezpieczyła liczne ślady jego krwi.
W środę sędzia ustalił kaucję dla oskarżonego o potrójne morderstwo Karelsa na 10 milionów dol., ale prokuratorzy planują złożyć wniosek o anulowanie kaucji na kolejnym posiedzeniu sądu zaplanowanym na 21 czerwca.
Mężczyzna przebywa w więzieniu powiatu Lake. Z policyjnych ustaleń wynika, że nie był wcześniej karany i nie miał zdiagnozowanej choroby psychicznej.
Prokurator stanowy w powiecie Lake Eric Rinehart poinformował, że w domu funkcjonariusze na miejscu znaleźli notkę: „Jeśli ja nie mogę ich mieć, ty też nie możesz”.
Zdruzgotana śmiercią dzieci matka, Debra Karels, w środę zabrała publicznie głos. Oskarżyła męża o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad nią przez cały ich związek, ale powiedziała, że nie myślała, że może skrzywdzić ich dzieci.
Opuściła męża prawie miesiąc temu i rozpoczęła starania o rozwód. Karels powiedziała, że rozważała wspólną opiekę nad dziećmi, ale później postanowiła ubiegać się o wyłączną. Ponieważ chciała, by dzieci miały kontakt z ojcem, od czasu do czasu pozwalała im zostać z nim i tak się stało w ostatni weekend. Było to częścią wstępnej ugody, którą zawarli.
Z jej relacji wynikało, że Jason Karels rzucił jesienią ub. roku pracę w restauracji i próbował zarabiać na życie na streamingu swoich pojedynków w grach wideo.
Debra Karels powiedziała, że mąż wielokrotnie groził jej, że jeśli go zostawi, to się zabije.
Kobieta powiedziała, że zabiera głos publicznie, bo chce ostrzec inne matki będące w trakcie rozwodu i procesu ustalania opieki rodzicielskiej.
„Wiedział, że nic nie ma dla mnie większego znaczenia niż te dzieci. Odebrał mi je, ponieważ wiedział, że to zrani mnie najbardziej” – powiedziała Debra Karels.
Stanowy Departament ds. Dzieci i Rodziny nie miał wcześniej kontaktu z tą rodziną – powiedział w środę rzecznik Illinois Department of Children and Family Service.
Rodzina przeprowadziła się do domu w Round Lake Beach pięć lat temu. Wstrząśnięci tragedią, nie tylko mieszkańcy tego miasteczka, wsparli datkami rozpoczętą na portalu GoFundMe zbiórkę pieniędzy na pomoc matce w pokryciu kosztów pogrzebu trójki dzieci. W czwartek po południu zebrano prawie 84,5 tys. dol., a celem jest suma 100 tys. dol.
Joanna Trzos[email protected]