Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 16 listopada 2024 20:55
Reklama KD Market

Rudowłosa gwiazda

Nie zostałaby aktorką, gdyby nie Robin Williams, nie zadebiutowałaby w kinie, gdyby nie Al Pacino. Niedawno skończyła 45 lat i jest jedną z najlepiej zarabiających aktorek w Hollywood. Ma na koncie pierwszego Oscara, którego w tym roku odebrała za główną rolę w filmie The Eyes of Tammy Faye. Ma również męża, który jest włoskim arystokratą, i dwie córeczki. Wydawałoby się, że Jessica Chastain jest w czepku urodzona. Tymczasem jej dzieciństwo nie było usłane różami, a zdarzało się, że mała Jessica nie miała co jeść…

Zaczynała jako aktorka serialowa w ER i Law & Order: Trial by Jury. Ale szybko odkryło ją kino i całkowicie pochłonęło. Chastain ma bogatą filmografię. Znamy ją m.in. z The Help, Zero Dark Thirty, The Martian, Interstellar czy Take Shelter. Ostatnio spróbowała sił jako producentka w kobiecym kinie akcji The 355. Film nie podbił serc krytyków i widzów, ale los wynagrodził jej tę porażkę.

Za brawurowo zagraną rolę Tammy Faye Bakker w filmie The Eyes of Tammy Faye dostała Oscara i ponad 20 innych nagród oraz nominacji. To aktorka, dla której nie brakuje ról, bo Chastain zawsze starannie je wybiera. „Chcę grać postaci, które są odpowiedzialne za własne przeznaczenie i chociaż niektórzy ludzie mogą określić je jako silne, ja po prostu opisuję je jako normalne” – powiedziała dziennikarzowi The Wall Street Journal.

Julia, Szekspir i Robin Williams

Urodziła się 24 marca 1977 roku w Sacramento, w Kalifornii. Swojego biologicznego ojca, Michaela Monasterio, nie znała i nawet nie chciała poznać. Zmarł, gdy była już dorosłą kobietą. Chastain do końca nie wybaczyła mu, że porzucił rodzinę. Jessi i czwórkę rodzeństwa wychowywała matka, Jerri Renee Hastey (z domu Chastain), która pracowała jako szefowa kuchni w wegańskiej restauracji. Samotnej matce trudno było utrzymać piątkę dzieci.

Jerri wielokrotnie miała problem z zadbaniem o ich podstawowe potrzeby. Mała Jessica często była po prostu głodna. W wywiadzie do The Sunday Times wyznała: „Dorastałam z wieloma trudnościami, gdyż nie mieliśmy takich rzeczy jak choćby jedzenie”. Ich sytuacja poprawiła się, kiedy matka aktorki ponownie wyszła za mąż. Ojczymem Jessiki został strażak i to jego dziewczynka traktowała jak prawdziwego ojca. Ale zły los nie opuścił rodziny. Młodsza siostra aktorki, uzależniona od narkotyków Juliett, w 2003 roku popełniła samobójstwo.

To, że Jessica została aktorką, jest zasługą Marilyn Chastain, babci ze strony matki. To ona obdarzyła najstarszą wnuczkę ogromem miłości. Dziewczynka zainteresowała się aktorstwem, kiedy babcia zabrała ją na musical Joseph and Amazing Technicolor Dreamcoat. Od tej pory sztuka stała się dla Jessi ucieczką od codzienności. Szkoła była jej obca, a nauka sprawiała kłopoty, jednak czytając Szekspira – czuła się jak w domu.

W 1998 roku po ukończeniu college’u Chastain zagrała główną rolę w dramacie Romeo i Julia, wystawianym przez TheatreWorks. To był jej sceniczny debiut. Wypadła na tyle dobrze, że w nagrodę otrzymała stypendium w prestiżowej szkole aktorskiej Julliard School, przy nowojorskim Lincoln Centre. Fundatorem stypendium był... Robin Williams! Dzięki temu jako pierwszej osobie w rodzinie udało jej się zdobyć wyższe wykształcenie. Szkołę ukończyła w 2003 roku.

Medialna burza

Jej pierwszym zawodowym mentorem był John Wells, producent filmowy i telewizyjny. Kiedy Jessica była jeszcze studentką, pomógł jej starać się o role w serialach ER i Veronica Mars. Tam wypatrzył Jessikę sam Al Pacino, który zaproponował jej rolę w adaptacji Salome Oscara Wilde’a, nad którą pracował w Los Angeles. Z kolei rekomendacja Pacino zadecydowała o angażu Chastain do Drzewa życia. Reżyser, Terrence Malick, obsadził ją obok Brada Pitta i Seana Penna. Film zdobył Złotą Palmę na festiwalu w Cannes, a wokół nieznanej rudowłosej aktorki rozpętała się medialna burza. Z dnia na dzień Jessica Chastain została gwiazdą.

Zresztą rok 2011, w którym premierę miało Drzewo życia, był wyjątkowo obfity dla aktorki. W tym roku swoją premierę miało aż 5 filmów z jej udziałem, w tym głośne Służące, gdzie wcieliła się w ekscentryczną panią domu. Rola ta przyniosła jej nominację do Oscara w kategorii najlepszej aktorki drugoplanowej. Kolejna nominacja przyszła ponad dekadę później, za główną rolę w filmie Zero Dark Thirty w reż. Kathryn Bigelow. Chastain zagrała w nim agentkę CIA, mającą obsesję na punkcie Osamy bin Ladena. Aktorka otrzymała za swój występ Złoty Glob, jednak i tym razem najważniejsza statuetka przeszła jej koło nosa. Udało się dopiero w tym roku, po dziesięciu latach od ostatniej nominacji.

W nagrodzonym The Eyes of Tammy Faye Chastain gra telewizyjną ewangelistkę. Tytułowa Faye w latach 70. i 80. wraz z mężem zbudowała ewangeliczne imperium – chrześcijański park rozrywki i religijną sieć medialną. Aktorka ma w tej produkcji nie tylko charakterystyczny głos, ale i fryzury oraz makijaż, specyficzne dla postaci i kiczu z tamtych lat. To kolejne wcielenie Chastain, w którym pokazuje siebie z zupełnie innej strony i jest niemal nie do poznania.

Mądra, piękna i bogata

Artystka mówi, że była pierwszą kobietą w rodzinie, która „nie zaszła w ciążę w wieku 17 lat”. Dzięki temu miała szansę wyrwać się i zrobić ze swoim życiem to, czego zawsze pragnęła. Matką została jako 41-latka. Ojcem dzieci i mężem jest Giana Luca Passi de Preposulo, który pochodzi ze starej włoskiej rodziny szlacheckiej i pracuje dla domu mody Moncler. Dlatego zapewne aktorka, choć wyjątkowo rzadko można ją oglądać na czerwonym dywanie, za każdym razem wygląda zjawiskowo. W 2015 magazyn Glamour uznał ją za jedną z najlepiej ubranych kobiet świata!

Jessica zaczęła spotykać się z przystojnym Włochem w 2012 roku. Ślub wzięli 10 czerwca 2017 r. w rodzinnej posiadłości Preposulo we włoskim mieście Carbonera. – Wcześniej nie chciałam wychodzić za mąż. Związek z nim wszystko zmienił. Chciałam, żeby dostał od życia wszystko, co najlepsze – wyznała aktorka. Rok po ślubie przyszła na świat córka pary, Giulietta. W 2020 roku małżonkowie doczekali się drugiej córki. Obie dziewczynki urodziła surogatka. Oprócz tego o życiu prywatnym aktorki wiadomo jeszcze tyle, że jest weganką, uprawia jogę, lubi spacery z psami i gra na ukulele.

Polski akcent

Na liście filmów z udziałem Chastain jest film The Zookeeper’s Wife. Aktorka gra w nim polską zoolożkę, Antoninę Żabczyńską, która wraz z mężem opiekowała się warszawskim zoo. Podczas niemieckiej okupacji para ocaliła setki ludzi i zwierząt. W Warszawie, podczas kręcenia filmu, aktorka wspierała Polki w trakcie tzw. czarnego protestu, 8 marca 2017 roku, sprzeciwiając się zmianom w ustawie antyaborcyjnej.

Artystka znana jest bowiem z działań na rzecz kobiet. W 2018 roku razem z innymi gwiazdami powołała organizację Time’s Up, która walczy o równość płac w Hollywood. Ma też własną, wyłącznie kobiecą firmę producencką Freckle Films. Chastain głośno mówi o potrzebie wsparcia osób z chorobami psychicznymi, przyznając się sama do depresji i zaburzeń lękowych.

Chastain imponuje rozwagą i jest ujmująco szczera, gdy mówi o swoim zawodzie i popularności. – Jak dotąd moje doświadczenia były wspaniałe. Ale nie jestem nastolatką, wiem, że kariery nie wyglądają zwykle w ten sposób. Więc coś na pewno się wydarzy, mój kolejny film będzie porażką, założę wstrętną sukienkę na czerwony dywan albo potknę się na schodach i wszyscy będą o tym plotkować. Jestem na to przygotowana. To, co się dzieje, jest wspaniałe, kocham każdą sekundę tego doświadczenia, ale staram się nie przywiązywać się do tego uczucia. Zamierzam bowiem mieć długą karierę, w której oprócz sukcesów będą też porażki. Cóż, póki co jej filmografia na to nie wskazuje, ale jeśli aktorka jest na to przygotowana, to tylko dobrze dla niej.

Małgorzata Matuszewska

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama