Alaksandr Łukaszenka podpisał nowelizację białoruskiego kodeksu karnego, która przewiduje, że „usiłowanie przeprowadzenia aktu terrorystycznego” jest zagrożone karą śmierci. Niezależny portal Nasza Niwa zwraca uwagę, że na Białorusi zarzuty związane w ten lub inny sposób z „terroryzmem” ma wielu więźniów politycznych.
Poprawki wejdą w życie 29 maja. Nowa wersja kodeksu karnego rozszerza możliwość zastosowania kary śmierci, która na Białorusi jest wykonywana przez rozstrzelanie.
Wcześniej kara śmierci była dopuszczana w przypadku najcięższych przestępstw, m.in. w przypadku popełnienia aktu terroryzmu.
Zmiany w kodeksie karnym, które przewidują możliwość zastosowania kary śmierci za „usiłowanie przeprowadzenia aktu terroryzmu”, niższa izba parlamentu, Izba Reprezentantów, przyjęła od razu w dwóch czytaniach 27 kwietnia. Izba wyższa – Rada Republiki - przegłosowała je jednogłośnie 4 maja.
Izba Reprezentantów powiadomiła, że projekt ustawy ma na celu „powstrzymywanie działalności elementów destrukcyjnych oraz zademonstrowanie zdecydowanej walki państwa z działalnością terrorystyczną”. Szczegółów planowanych zmian nie opublikowano.
Białoruś jest jedynym krajem w Europie i poradzieckiej Wspólnocie Niepodległych Państw, w którym nadal stosuje się karę śmierci. Nie można na nią skazać kobiet oraz mężczyzn poniżej 18. i powyżej 65. roku życia. Wyrok jest wykonywany przez rozstrzelanie.
Według szacunków obrońców praw człowieka od powstania niezależnej Białorusi wykonano około 400 egzekucji.
Z Mińska Justyna Prus (PAP)