Do kolejnej śmierci na torach doszło we wtorek rano na zachodnich przedmieściach. Pociąg Metry uderzył i zabił nastolatkę w pobliżu Genevy. To drugi śmiertelny wypadek z udziałem pociągu Metry w ciągu tygodnia.
Do zdarzenia doszło we wtorek, 17 maja, około 6.30 rano w okolicy miejscowości Geneva na dalekich zachodnich przedmieściach. Pociąg Metry linii Union Pacific West, jadący do Chicago, śmiertelnie potrącił 17-letnią mieszkankę Genevy. Według miejscowej policji, nieprzytomna dziewczyna uderzona przez pociąg leżała na torach i mimo licznych prób podejmowanych przez służby ratunkowe, reanimacja nie powiodła się. Do czwartku nie upubliczniono tożsamości ofiary.
Wypadek spowodował liczne opóźnienia i odwołania pociągów podczas porannego szczytu.
W zeszłym tygodniu zginęła 72-letnia pasażerka pociągu, a cztery inne osoby zostały ranne, gdy pociąg Metra BNSF jadący z Aurory do Chicago uderzył w ciężarówkę na torach w Clarendon Hills.
(jm)