Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 17 listopada 2024 11:21
Reklama KD Market

Usłyszałem wiele podziękowań za to, co już zrobiliśmy dla Ukrainy…

Usłyszałem wiele podziękowań za to, co już zrobiliśmy dla Ukrainy…
Spotkanie w Konsulacie RP w Chicago fot. prezydent.pl

Prezes Frank Spula o swojej wizycie w Polsce i spotkaniu z pierwszą damą, Agatą Kornhauser-Dudą w Chicago

Prezes Kongresu Polonii Amerykańskiej (Polish American Congress, PAC) i Związku Narodowego Polskiego (Polish National Alliance, PNA) Frank Spula w tym roku w Polsce brał udział w centralnych obchodach świąt majowych z udziałem pary prezydenckiej RP. Podczas wizyty w Polsce w dniach od 1 do 4 maja, Frank Spula przekazał czek z funduszami zebranymi podczas akcji „Polonia dla Ukrainy” na ręce dyrektora Polskiego Czerwonego Krzyża. Spula odwiedził także Dom Polonii w Pułtusku, gdzie spotkał się z uchodźcami wojennymi z Ukrainy. „Usłyszałem liczne wyrazy wdzięczności i podziękowania dla Polonii amerykańskiej za okazane wsparcie i zebrane fundusze” – powiedział „Dziennikowi Związkowemu”, podsumowując swoją wizytę w Polsce.

Joanna Trzos: Jak ocenia Pan swoją wizytę w Polsce?

Frank Spula: – To była bardzo przyjemna wizyta, podczas której miałem okazję spotkać się z prezydentem Andrzejem Dudą i jego małżonką Agatą Kornhauser-Dudą oraz ministrami podczas obchodów majowych. Zostałem zaproszony na oficjalne uroczystości z okazji Dnia Flagi RP oraz Dnia Polonii i Polaków za Granicą z udziałem pary prezydenckiej, które odbyły się 2 maja na dziedzińcu Belwederu, a 3 maja w uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 Maja na Placu Zamkowym.

W Pałacu Prezydenckim w środę, 4 maja, spotkał się Pan z sekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta RP Adamem Kwiatkowskim. Czy może nam Pan powiedzieć, czego dotyczyła rozmowa?

– Usłyszałem liczne słowa podziękowania za to, co Kongres Polonii Amerykańskiej zrobił na rzecz wsparcia Ukrainy. Jak usłyszałem od ministra Kwiatkowskiego, Polska jest bardzo wdzięczna za to, co Stany Zjednoczone zrobiły na rzecz wsparcia uchodźców z Ukrainy. Podkreślił także, że Kongres Polonii Amerykańskiej był jedną z pierwszych organizacji, która włączyła się w zbiórkę środków finansowych na rzecz Ukrainy. Rozmawialiśmy o tym, że Polska, która przyjęła miliony ludzi z Ukrainy, w dalszym ciągu potrzebuje takiego wsparcia. Polska będzie potrzebować funduszy, by wspierać uchodźców z Ukrainy.

Przypomnijmy, że podczas marcowego radiotonu „Polonia dla Ukrainy”, wspólnej akcji Kongresu Polonii Amerykańskiej, Radia WPNA.FM i Dziennika Związkowego, zebrano ponad 250 tysięcy dolarów.

– Ponad 250 tysięcy dolarów i chciałbym podkreślić, że to bardzo dobrze, że istnieje taka współpraca między „Dziennikiem Związkowym” i Radiem 103.1 FM (WPNA.FM), bo działalność obu organizacji jest połączona. Dzięki tej kooperacji Kongres Polonii Amerykańskiej może osiągać takie sukcesy. Jestem bardzo wdzięczny naszym dziennikarzom, a także licznym wolontariuszom za całą akcję.

Czek na sumę 115 tys. dolarów zebranych podczas akcji „Polonia dla Ukrainy” przekazał Pan podczas spotkania w siedzibie PNA liderom Ukrainian Congress Committee in America (UCCA). Pozostałe pieniądze przekazał Pan w Polsce.

– Miałem okazję osobiście podczas mojego ubiegłotygodniowego pobytu w Polsce przekazać czek dyrektorowi Polskiego Czerwonego Krzyża. Odbyliśmy dłuższą rozmowę na temat tego, jak te pieniądze mają być wydane. Ta wojna szybko się nie skończy. Bardzo podziwiam wszystkich w Polsce, którzy pokazali wielkie serce i otworzyli drzwi swoich domów dla Ukraińców potrzebujących pomocy. Jak już powiedziałem, ta wojna będzie jeszcze trwać, a pomoc finansowa dla Polski, która przyjęła uchodźców, będzie potrzebna dłużej, niż wszyscy myśleli. I nie możemy o tym zapomnieć.

Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP Adam Kwiatkowski i Frank J. Spula, prezes KPA/ZNP podczas spotkania w Warszawie fot. prezydent.pl

Podczas wizyty w Polsce miał Pan okazję rozmawiać z uchodźcami wojennymi. Gdzie doszło do tego spotkania?

W Pułtusku odwiedziłem Dom Polonii. Prezes Zarządu Krajowego Stowarzyszenia „Wspólnota Polska” Dariusz Piotr Bonisławski zaprosił mnie na spotkanie z rodzinami z Ukrainy. Przez kilka godzin rozmawialiśmy z 20 rodzinami, które musiały pozostawić wszystko na Ukrainie i uciekać przed wojną. Historie, które usłyszałem, uświadamiają nam to, co dzieje się na Ukrainie. Płaczące kobiety, których mężowie pozostali na Ukrainie, by walczyć, a niektórzy już stracili swoich krewnych. Muszę jednak podkreślić, że wszyscy (uchodźcy), z którymi rozmawiałem, podkreślali, jak są wdzięczni Polsce i „Wspólnocie Polskiej”. W Domu Polonii w Pułtusku, który odwiedziłem, jest 180 pokoi, a mieszka tam ponad 300 osób. Mają zapewnione wyżywienie, organizowane są także zajęcia dla dzieci.

We wtorek, 10 maja, rozmawiał Pan m.in. o pomocy Ukrainie z pierwszą damą RP Agatą Kornhauser-Dudą podczas spotkania w Konsulacie Generalnym RP. Co Pan usłyszał od małżonki prezydenta RP?

– Bardzo dobre słowa, a przede wszystkim jej osobiste podziękowania dla Polonii amerykańskiej za szybkie włączenie się w akcję pomocy Ukrainie i zebranie sporych funduszy na ten cel tutaj w Stanach Zjednoczonych, nie tylko przez Kongres Polonii Amerykańskiej, bo inne organizacje również prowadziły zbiórkę pieniędzy. Małżonka prezydenta Dudy wielokrotnie to podkreślała, że jest za to bardzo wdzięczna i publicznie dziękowała za nasze donacje, za naszą współpracę i otwarcie serca. Pani Agata Kornhauser-Duda podczas rozmowy ze mną w konsulacie mówiła także o jej programie „Pomagaj Ukrainie”, w ramach którego za pośrednictwem Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” można przekazywać darowizny pieniężne. Przy okazji chciałbym poinformować, że Związek Narodowy Polski będzie kontynuować akcję na ten cel, a w nadchodzących tygodniach przekażemy więcej informacji w „Dzienniku Związkowym” i na antenie 103.1 FM.

Czy rozmawiał Pan także z Agatą Kornhauser-Dudą o działalności Polonii amerykańskiej?

Poruszaliśmy różne tematy dotyczące Polonii w Stanach Zjednoczonych, w tym rozmawialiśmy o tym, jak ważne jest zachęcanie młodych Polaków i Amerykanów polskiego pochodzenia do startu w wyborach różnego szczebla, abyśmy mieli swoich przedstawicieli, zresztą Kongres Polonii Amerykańskiej od dłuższego czasu o tym mówi.

Jakie są Pana wrażenia po pobycie w Polsce?

– Bardzo podobało mi się w Polsce. Bardzo chętnie zostałbym tam dłużej niż kilka dni, bo Polska jest piękna, a Polacy powinni być dumni z osiągniętego postępu, w tym w zakresie infrastruktury. Wyjeżdżałem wcześniej do Polski przed covidem, ostatnio trzy lata temu, i teraz mogłem zobaczyć, jakie zaszły zmiany od tamtego czasu. Możemy być dumni z Polski jako kraju i tego, co reprezentuje polski naród.

Dziękuję bardzo za rozmowę

Rozmawiała:

Joanna Trzos[email protected]


1

1

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama