Mija rok od zabójstwa Jakuba Marchewki w Chicago

W poniedziałek, 4 kwietnia, mija rok od głośnego zabójstwa młodego polskiego imigranta w Chicago – Jakuba Marchewki. Sprawa sądowa oskarżonego w sprawie Everarda Olmosa nadal jest na początkowym etapie. Strony są w trakcie wymiany dokumentacji, a obrona kontynuuje wniosek o wyznaczenie kaucji dla przebywającego za kratkami Olmosa.

Kolejne przesłuchanie w sprawie odbyło się w czwartek, 31 marca, przed sędzią okręgowym powiatu Cook Stevenem G. Watkinsem za pomocą wideokonferencji na platformie Zoom. Prowadzący sprawę asystent prokuratora stanowego Robert Holland poinformował, że ma już nagranie wideo, którego domagał się podczas ostatniego, lutowego przesłuchania obrońca Olmosa, lecz „jeszcze nie miał okazji go przekazać”. W odpowiedzi adwokat oskarżonego Steven Goldman zapowiedział kontynuację wniosku o rewizję kaucji do czasu otrzymania nagrań.

Przypomnijmy, że od chwili aresztowania 20 maja 2021 r. Everardo Olmos przebywa w więzieniu powiatu Cook (Cook County Jail) przy 26. Street i California. Sąd odmówił Olmosowi możliwości wyjścia za kaucją, uzasadniając to między innymi faktem, że ma on przeszłość kryminalną.

28-letni Jakub Marchewka został śmiertelnie postrzelony w Niedzielę Wielkanocną 4 kwietnia 2021 r. podczas bójki na parkingu przed sklepem w rejonie Addison i Irving Park. Konflikt miał rozpocząć się od draśnięcia przez Polaka drzwi sąsiedniego samochodu podczas wychodzenia z auta. Do pierwszej konfrontacji między mężczyznami doszło w sklepie.

Gdy później Jakub Marchewka odjeżdżał z parkingu, doszło do kolejnej konfrontacji oraz rękoczynów. Podczas szarpaniny padły dwa strzały. Jedna z kul przeszyła klatkę piersiową Marchewki.

Podejrzanego aresztowano blisko siedem tygodni od zdarzenia. Olmos już wcześniej był znany policji – na koncie miał liczne aresztowania oraz wyroki skazujące, między innymi związane z bezprawnym posiadaniem i używaniem broni oraz narkotykami.

Zabójstwo Jakuba Marchewki wstrząsnęło chicagowską Polonią oraz mieszkańcami północno-zachodnich rejonów Chicago, niegdyś uważanych za bezpieczne. Przyjaciele Marchewki oraz społeczność polonijna zorganizowali kilka marszów wzywających do zaprzestania przemocy z bronią w Chicago i domagających się sprawiedliwości w sprawie śmierci Polaka.

Everardo Olmos po raz kolejny stanie przed sądem 31 maja.