Redakcja
Strzelaniną zakończyła się próba kontroli drogowej w dzielnicy East Garfield Park. Ranni zostali dwaj policjanci i kierowca zatrzymanego samochodu. Do zdarzenia doszło w poniedziałek w nocy w pobliżu skrzyżowania ulic Polk i Sacramento.
Komendant chicagowskiej policji David Brown powiedział na konferencji prasowej, że funkcjonariusze próbowali zatrzymać samochód, którego kierowca początkowo ignorował policyjny samochód, ale w końcu zatrzymał pojazd.
Kiedy policjanci wysiedli i zbliżyli się do samochodu, jego kierowca ruszył, zgniatając jednego z funkcjonariuszy między dwoma autami. Doszło do strzelaniny. Jeden z policjantów został ranny w dłoń, drugi, zablokowany między samochodami, ma skręconą kostkę.
Sprawca został ranny i w ciężkim stanie przewieziono go do szpitala Mt.Sinai. Na miejscu zdarzenia aresztowany został także pasażer zatrzymanego samochodu, ale według policji nie brał on czynnego udziału w napaści na funkcjonariuszy.
„Ten incydent po raz kolejny pokazał na jakie niebezpieczeństwa narażeni są każdego dnia policjanci dbający o to, by reszta z nas była bezpieczna” – oświadczyła burmistrz Chicago Lori Lightfoot. Zaapelowała także do Prokuratury Stanowej powiatu Cook o postawienie sprawcy najwyższych możliwych zarzutów oraz podziękowała poszkodowanym policjantom za ich ofiarną służbę.
(mm)
