Holandia wyrzuci siedemnastu dyplomatów - poinformował we wtorek minister spraw zagranicznych Wopke Hoekstra. Jak dodał, Rosjanie byli zarejestrowani jako dyplomaci, a w rzeczywistości pracowali jako oficerowie wywiadu. Także Belgia postanowiła wyrzucić z kraju 21 rosyjskich dyplomatów oskarżonych o szpiegostwo - podała belgijska agencja prasowa Belga.
"Podjęliśmy tę decyzje, ponieważ stanowią oni zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego" - powiedział szef resortu spraw zagranicznych.
Ambasador Rosji został wezwany we wtorek do niderlandzkiego MSZ, gdzie poinformowano go o decyzji rządu. Rosjanie mają dwa tygodnie na opuszczenie kraju. Minister Hoekstra powiedział, że bierze pod uwagę to, że Rosja również wyrzuci holenderskich dyplomatów.
Oddalenie dyplomatów zostało skoordynowane z innymi krajami, które wcześniej miały do czynienia z rosyjskimi dyplomatami-szpiegami, takimi jak USA, Polska i Bułgaria - informuje portal NOS.
Także Belgia postanowiła wyrzucić z kraju 21 rosyjskich dyplomatów oskarżonych o szpiegostwo i zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju - podała belgijska agencja prasowa Belga.
Z Amsterdamu Andrzej Pawluszek (PAP)