Chicago (Inf. wł.) - Jeden z dwóch podejrzanych o morderstwo w dzielnicy studenckiej jest poszukiwany listem gończym.
W czwartek 28 lipca br. na przesłuchaniu w Sądzie Karnym Powiatu Cook nie stawił się 21-letni Muaz Haffer z Burr Ridge,oskarżony o brutalne pobicie na śmierć 23-letniego Tombola Malika, studenta nauk politycznych na Uniwersyecie Illinois w Chicago.
Do incydentu doszło 9 lipca br. w dzielnicy akademickiej przy ulicy Sangamon niedaleko skrzyżowania z 16. ulicą.
Sąd automatycznie anulował kaucję oskarżonego wynoszącą 900 tys. dol. i wydał nakaz aresztowania.
Rodzina Haffera, studenta chemii, twierdzi, że nie zna jego miejsca pobytu.
Siostra zbiega, 24-letnia Noor Haffer wyraziła przekonanie, że nie wyjechał ze Stanów Zjednoczonych.
Powiedziała też, że obawiał się o swoje bezpieczeństwo i właśnie dlatego ukrywa się.
Haffer ma krewnych w Turcji.
Drugi oskarżony w tej sprawie pozostaje w areszcie. Jego rodziny nie było stać na zapłacenie 10 procent od 900 tys. dol. kaucji. Jest nim 20-letni Mantas Matulis, imigrant litewski zamieszkały w Clarendon Hills, student College of Du Page,
Rodzina zamordowanego Tombola Malika od dawna wyrażała obawy, że Muaz Haffer zbiegnie i potępiała władze za przyznanie mu przywileju zapłacenia kaucji.
Hafferowi i Matulisowi zarzuca się, że niczym nie sprowokowani przy pomocy paralizatora obezwładnili Malika i jego przyjaciela Anthony Popelkę, po czym bestialsko pobili Malika na śmierć kłódką od jego roweru oraz pięściami.
Haffer i Matulis oskarżeni są o morderstwo z premedytacją i usiłowanie morderstwa.
(ao)
Podejrzany zbiegł
- 08/01/2005 05:08 PM
Reklama