Chicago (Inf. wł., CT, CST) - Właściciele psów w północnej dzielnicy Chicago wyrazili swoje niezadowolenie z powodu "biurokracji" i "nabijania kasy" przez władze miasta.
Krytyka dotyczy nowego wymagania, zgodnie z którym psy spuszczane ze smyczy - w wydzielonych sektorach parków chicagowskich - muszą mieć specjalne zezwolenia miejskie.
Władze miasta Chicago oddaliły zarzuty, udzielając następujących wyjaśnienień: nowe przepisy wcale nie są nowe, ponieważ obowiązują od października ub. roku, ale będą egzekwowane dopiero we wrześniu br. Ich celem nie jest zwiększanie biurokracji tylko bezpiczeństwa użytkowników parków. Ponadto nie są to przepisy miejskie tylko powiatowe, a opłaty za zezwolenia nie wzbogacą kasy miasta.
Departament ds. Kontroli Zwierząt Powiatu Cook poinformował kilka dni temu, że od 15 września będzie wymagał specjalnego zezwolenia miejskiego od właścicieli psów, którzy spuszczają swoje czworonogi ze smyczy w 10 specjalnie desygnowanych miejscach w parkach chicagowskich.
Zezwolenia wydawane bę-dą przez Zarząd Parków Chicagowskich (Chicago Park District) na podstawie weryfikacji zaświadczeń o szczepieniach. Koszt jednego zezwolenia wynosi 35 dolarów.
Druki podań o zezwolenia można otrzymać w budynkach parków, w których znajdują się wybiegi dla psów, a także w głównym biurze Zarządu Parków (Chicago Park District) pod adresem 541 North Fairbank Court w śródmieściu Chicago.
(ao)
Zezwolenia dla psów
- 08/01/2005 05:04 PM
Reklama