Dariusz Cisowski
Broniący trofeum Raków Częstochowa podejmie Legię Warszawa, a występująca na czwartym poziomie rozgrywek Olimpia Grudziądz spotka się z liderem ekstraklasy Lechem Poznań w półfinałach piłkarskiego Pucharu Polski. Losowanie odbyło się w piątek w siedzibie PZPN.
Największą sensacją jest obecność w tym gronie Olimpii. Trzecioligowy (czwarty poziom) zespół z Grudziądza wyeliminował w ćwierćfinale po rzutach karnych Wisłę Kraków.
To niespodzianka tym większa, że piłkarze Olimpii nie wznowili jeszcze ligowego sezonu - najbliższa kolejka na tym poziomie rozgrywek planowana jest na połowę marca.
Lech w poprzedniej rundzie PP wyeliminował Górnika Zabrze, wygrywając na wyjeździe 2:0 po dwóch golach Portugalczyka Joao Amarala.
Bardzo ciekawie zapowiada się półfinałowa rywalizacja w Częstochowie, gdzie Raków podejmie Legię.
Wprawdzie Legia - wciąż jeszcze aktualny mistrz Polski - w tabeli ekstraklasy zajmuje dopiero 16. miejsce (22 pkt, jeden mecz zaległy), ale ostatnio pokazuje lepszą formę. Dowodem są zwycięstwa u siebie 2:1 nad Wisłą Kraków w lidze i 2:0 nad Górnikiem Łęczna w ćwierćfinale Pucharu Polski.
Faworytem będzie jednak dysponujący silną i szeroką kadrą Raków. Obrońca trofeum wygrał w ćwierćfinale w Gdyni z pierwszoligową Arką 2:0 - w meczu będącym powtórką ubiegłorocznego finału.
Piątkowe losowanie odbyło się w siedzibie PZPN, z udziałem sekretarza generalnego federacji Łukasza Wachowskiego, który pełnił rolę "sierotki".
Spotkania półfnałowe zaplanowano na 5-7 kwietnia (dwa z trzech tych terminów). Podobnie jak w poprzednich rundach nie ma meczów rewanżowych.
Zgodnie z przepisami, gospodarzem jest drużyna występująca w niższej klasie, a w przypadku drużyn z tej samej ligi - ta, która została wylosowana jako pierwsza.
Finał Fortuna Pucharu Polski 2021/22 ma odbyć się 2 maja na PGE Narodowym.
W puli nagród jest 10 milionów złotych, z czego połowa trafi do zdobywcy trofeum.
(PAP)
