Rosyjski hokeista Aleksander Owieczkin, gwiazda drużyny Washington Capitals, zaapelował o zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej podczas spotkania z dziennikarzami w Filadelfii, dzień przed meczem ligi NHL z miejscowymi Flyers.
"Proszę, nigdy więcej wojny. Nie ma znaczenia, kto jest na wojnie – Rosja, Ukraina, inne kraje. Musimy żyć w pokoju" - powiedział Owieczkin.
Hokeistę zapytano o jego stosunek do prezydenta Rosji Władimira Putina. W 2017 roku Owieczkin wyraził poparcie dla niego na swoim koncie na Instagramie, na którym jako profilowe ustawił wspólne zdjęcie z Putinem.
"Cóż, on jest moim prezydentem. Ale jak powiedziałem, nie zajmuję się polityką. Jestem sportowcem i mam nadzieję, że wszystko wkrótce się skończy" – odpowiedział.
W Rosji pozostają żona i dzieci Owieczkina, a także jego rodzice. Czwarty najlepszy strzelec w historii NHL nie jest pewny, czy pozostaną w ojczyźnie.
"Moja rodzina jest tam. Oczywiście zwracam uwagę na to, co się tam dzieje. Nie chcę, aby ktokolwiek został ranny albo zabity. Mam nadzieję, że to się skończy i będziemy żyć w dobrym świecie" - podsumował.
(PAP)