Reklama Gidwitza

Chicago (Inf. wł., CT) - Republikanin Ronald Gidwitz, rozpoczął już swoją kampanię wyborczą - najwcześniej ze wszytkich kandydatów - wyemitowaniem 20 bm. reklam telewizyjnych oraz radiowych, które atakują demokratycznego gubernatora Roda Blagojevicha.

Gidwitz zupełnie zignorował swoich kontrkandytów do nominacji Partii Republikańskiej.

Gidwitz powiedział, że półminutowa reklama telewizyjna i minutowa reklama radiowa nadawane będą przez kilkanaście tygodni.
Gidwitz, milioner, długoletni aktywista Partii Republikańskiej, jest byłym rektorem miejskich uczelni publicznych Chicago City Colleges, oraz byłym przewodniczącym Stanowej Rady Szkolnej.

Reforma edukacji i systemu podatkowego zajmują priorytetowe miejsce w jego programie wyborczym.

60-letni Gidwitz deklaruje umiarkowane poglądy w kwestiach społecznych. W odróżnieniu od wielu republikańskich kolegów nie jest przeciwnikiem aborcji, ale uważa, iż nieletnie dziewczyny powinny uzyskać zgodę rodziców zanim zdecydują się na zabieg usunięcia ciąży.

Gidwitz znany jest ze swojej działalności charytatywnej.
Posiada dobre stosunki z wieloma prominentnymi demokratami, między innymi z burmistrzem Richardem Daley'm.

Jest drugim republikaninem po Jimie Oberweisie - milionerze, finansiście i właścicielu mleczarni - który ogłosił oficjalnie swoją kandydaturę na najwyższy w stanie urząd, a pierwszym, który wykupił reklamy.

Nad przyłączeniem się do wyścigu zastaniawiają się też skarbnik stanowa Judy Baar Topinka, sen. stanowy Steve Rauschenberger z Elgin, kongremna RayLaHood z Peorii, a także prokurator stanowy powiatu DuPage Joseph Birkett.

Gub. Blagojevich powiedział w ub. tygodniu za pośrednictwem swojego rzecznika, że nie ma czasu na alizowanie reklam politycznych Gidwitza, ponieważ jest zbyt zajęty sprawowaniem gubernatorskich obowiązków.
Przypomnijmy, że Oberweis, też milioner, właściciel zakładów mleczarskich, reprezentuje w dalszym ciągu konserwatywny odłam Parti Republikańskiej, choć ostatnio próbował nieco złagodzić swoje poglądy.

Oberweis został ostro skrytykowany za swoje antyimigranckie postulaty, gdy ubiegał się o republikańską nominację na urząd senatora Stanów Zjednoczonych.
(ao)