Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 17 listopada 2024 11:23
Reklama KD Market

Andrzej Grubba nie żyje

Andrzej Grubba, najwybitniejszy polski tenisista stołowy, zmarł w czwartek w Sopocie, w wieku 47 lat, po długiej chorobie - poinformował PZTS. Od kilku lat zmagał się z chorobą nowotworową.


"Andrzej walczył z chorobą nowotworową, nie poddawał się. Jednak jego stan zdrowia pogorszył się tuż po przyjeździe z Szanghaju, gdzie był na Kongresie Federacji Tenisa Stołowego. W ostatnich dniach jego stan był bardzo ciężki" - powiedział PAP Marek Formela, przyjaciel i autor biografii tenisisty zatytułowanej "Ostatnia piłka".


Grubba zmarł w swoim mieszkaniu w Sopocie w czwartek nad ranem.


"Cały czas wierzyłem, że Andrzej wyjdzie z tego i pokona chorobę, bo był bardzo silnym człowiekiem. Dlatego dzisiaj przeżyłem ogromny wstrząs. Ostatni raz spotkałem go podczas mistrzostw świata w Szanghaju. Wydawało się, że wraca do zdrowia, że jest z nim coraz lepiej. Był w dobrej formie i sam przyznawał, że czuje się dobrze - powiedział Lucjan Błaszczyk, partner deblowy, a później podopieczny Grubby. - Przez lata współpracowaliśmy ze sobą: graliśmy w deblu, byliśmy wicemistrzami Europy, mistrzami Polski, graliśmy na olimpiadzie w Atlancie. Później był moim trenerem, menedżerem".


Grubba powszechnie uważany był za perfekcjonistę i zawodnika, który zawsze chciał wygrywać. Dlatego bardzo przeżywał każdą porażkę.


"To wszystko stało się o wiele za wcześnie. Chociaż obydwaj zakończyliśmy już dawno kariery, to zawsze miałem nadzieję, że będziemy mieli jeszcze okazję zagrać kiedyś razem w deblu w jednym z turniejów dla weteranów. Kiedyś rozmawialiśmy na ten temat, ale te plany musieliśmy odłożyć przez chorobę Andrzeja - powiedział PAP Leszek Kucharski, który w 1987 roku z Grubbą zdobył brązowy medal mistrzostw świata w deblu. - Trudno jest opanować emocje w tej sytuacji, w dodatku jestem teraz w Pradze z kadetami na mistrzostwach Europy i właśnie tutaj dotarła do nas wiadomość o jego śmierci".


Po zakończeniu kariery sportowej Grubba pełnił funkcję dyrektora sportowego Polskiego Związku Tenisa Stołowego. Był także członkiem władz międzynarodowej federacji tenisa stołowego. Wiadomość o obustronnym raku płuc była szokiem dla środowiska sportowego, w którym był postrzegany jako okaz zdrowia.


"To niewiarygodne, że ktoś kto prowadził tak zdrowy tryb życia, w dodatku nigdy nie zapalił papierosa, zachorował na raka płuc i to od razu tak poważnie. Kiedy się dowiedziałem o jego chorobie, długo nie mogłem zrozumieć jak mogło do tego wszystkiego dojść" - dodał Kucharski.


Grubba pochodzący z Brzeźna Wielkiego, koło Starogardu Gdańskiego, zakończył karierę w 1998 roku, grając w barwach AZS- AWF Gdańsk.


W sumie zdobył 15 medali mistrzostw świata i Europy, był zwycięzcą turnieju Europa TOP 12 w roku 1985 oraz zdobywcą Pucharu świata w roku 1988 i dwukrotnie finalistą tych rozgrywek. Wygrał plebiscyt "Przeglądu Sportowego" na Sportowca Roku 1984.


Był bez wątpienia najlepszym zawodnikiem w historii polskiego tenisa stołowego. Trzykrotnie zdobywał brązowy medal mistrzostw świata (1989 w grze pojedynczej, 1985 w turnieju drużynowym, 1987 w deblu z Leszkiem Kucharskim). W 1982 roku został mistrzem Europy w grze mieszanej z Holenderką Bettiną Vriesekoop. 26 razy był mistrzem Polski.


Trzy razy występował na igrzyskach olimpijskich. W Seulu w 1988 w grze pojedynczej odpadł w 1/8 finału, w grze deblowej wraz z Leszkiem Kucharskim zajął szóste miejsce. W Barcelonie, w 1992 roku, w turnieju indywidualnym powtórzył osiągnięcie sprzed czterech lat, w deblu z Kucharskim odpadł w eliminacjach. Na ostatnich swoich igrzyskach, w 1996 w Atlancie, zarówno w singlu, jak i w deblu z Lucjanem Błaszczykiem nie zakwalifikował się do rundy pucharowej.

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama