Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 10 października 2024 01:21
Reklama KD Market

Pekin/łyżwiarstwo figurowe - Walijewa miała pozytywny wynik testu przed igrzyskami

15-letnia rosyjska łyżwiarka figurowa Kamiła Walijewa pod koniec grudnia miała pozytywny wynik testu antydopingowego - potwierdziła w piątek Międzynarodowa Agencja Badawcza (ITA), zajmująca się sprawami dopingu podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie.

Jej udział w rywalizacji solistek (15 i 17 lutego) jest zawieszony do czasu decyzji Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (TAS), do którego zwrócił się Międzynarodowy Komitet Olimpijski.

Jak wyjaśniła ITA, zawodniczka kontrolę antydopingową przeszła 25 grudnia podczas mistrzostw Rosji. O tym, że wynik jest pozytywny, okazało się 8 lutego. Rosyjska Agencja Antydopingowa automatycznie zawiesiła tymczasowo łyżwiarkę. Ta odwołała się i RUSADA uchyliła to zawieszenie 9 lutego, dwa dni po tym, jak drużyna Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego pewnie zdobyła mistrzostwo olimpijskie, a Walijewa okazała się najlepszą solistką i jako pierwsza zawodniczka w historii igrzysk udanie wykonała skok z czterema obrotami.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski postanowił jednak odwołać się od tej decyzji do Sportowego Sądu Arbitrażowego (CAS).

„MKOl skorzysta ze swojego prawa do odwołania się i nie czekania na uzasadnienie postanowienia RUSADA, ponieważ decyzja jest potrzebna przed kolejnymi zawodami, w których zawodniczka ma wziąć udział" - poinformowała ITA w komunikacie.

W organizmie Walijewej stwierdzono obecność zakazanej trimetazydyny. To substancja stosowana u chorych kardiologicznie, ale też wpływająca na przyspieszenie metabolizmu oraz zwiększająca tolerancję wysiłku fizycznego. Z tego względu od 2014 roku znajduje się na liście środków zabronionych Światowej Agencji Antydopingowej (WADA). Mogła ona pochodzić z leku na anginę, który przyjmowała 15-letnia zawodniczka.

W czwartek przygotowująca się do występu indywidualnego Walijewa po raz pierwszy od poniedziałku pojawiła się na lodzie, a w piątek rano trenowała ponownie.

(PAP)


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama