REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaAmerykaSamobójstwo z synem w ramionach

Samobójstwo z synem w ramionach

-

44-letnia kobieta popełniła w środę samobójstwo, skacząc z ósmego pietra z 10-mięsiecznym synem w ramionach. Niemowlę przeżyło upadek i w krytycznym stanie trafiło do szpitala. Kobieta zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.

fot. Archiwum rodzinne via Facebook/ Cynthia Wachenheim wraz mężem
fot. Archiwum rodzinne via Facebook/ Cynthia Wachenheim wraz mężem

Dramat rozegrał się w środę po południu w dzielnicy Harlem w Nowym Jorku. 44-letnia Cynthia Wachenheim wyskoczyła z ósmego piętra budynku mieszkalnego przy 147 ulicy i Bradhurst Ave., trzymając w ramionach 10-miesięcznego syna Kestona. Matka zginęła na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń. Jej ciało zamortyzowało jednak siłę z jaką dziecko uderzyło o beton; chłopiec trafił do szpitala w krytycznym stanie. Według lekarzy, jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.

REKLAMA

Według ustaleń policji Cynthia Wachenheim z okna swego mieszkania skoczyła zaledwie w godzinę po tym jak opuścił je jej mąż. Kobieta pozostawiła chaotycznie napisany, liczący 13 stron list. Napisała w nim, że „obawia się, że jej dziecko nie rozwija się tak szybko jak powinno i obawia się, że chłopiec może cierpieć na jakieś poważne schorzenia. Przyznała także, że to co zamierza zrobić jest „wielkim złem”.

Lekarze badający 10-miesięcznego Kestona wykluczyli u niego schorzenia rozwojowe. Poza obrażeniami odniesionymi w wyniku upadku z dużej wysokości chłopiec jest zupełnie zdrowy. Przy jego łóżku czuwa zszokowany i pogrążony w żałobie ojciec, Hal Bacharach.

Jak pisze dziennik New York Time, Cyhnthia Wachenheim skończyła studia prawnicze na Columbia University i od ponad 15 lat pracowała w sądzie na Manhattanie. Od niespełna roku przebywała na urlopie macierzyńskim. Kobieta była praktykującą żydówką, aktywnie zaangażowaną w działalność kobiecych organizacji pomocowych. Sąsiedzi rodziny zgodnie twierdzą, że małżeństwo bardzo cieszyło się z potomka i wydawało się bardzo szczęśliwą rodziną. Niewykluczone, że do dramatycznego kroku kobietę popchnęła depresja poporodowa.

km

 

REKLAMA

2091034052 views

REKLAMA

2091034351 views

REKLAMA

2092830810 views

REKLAMA

2091034632 views

REKLAMA

2091034778 views

REKLAMA

2091034923 views