Poszkodowani przez finansistę Berniego Madoffa domagają się odszkodowań za poniesione straty nie tylko od samego oszusta, ale także od jego współpracowników i krewnych. Do nowojorskiego sądu wpłynęło w tej sprawie aż 40 pozwów. Madoff za zdefraudowanie ponad 65 miliardów dolarów odsiaduje karę 150 lat więzienia.
Jedną z wielu ofiar finansisty jest prawnik Irving Picard, który pozwał do sądu jego żonę, Ruth Alpern Madoff, siostrę oraz siostrzeńca. W pozwach wymieniona jest także szwagierka Madoffa, jej krewni oraz byli współpracownicy oszusta. Irving Picard domaga się zwrotu 69 milionów dolarów, które powierzył Madoffowi.
Prawnicy Picarda w specjalnym oświadczeniu podkreślą, że to kolejny już krok na drodze odzyskania przez poszkodowanego zainwestowanych pieniędzy. „Nasze działania wymierzone są w krewnych i współpracowników Madoffa, którzy byli najbliżej oszukańczej piramidy i którzy w wielu przypadkach bezpośrednio skorzystali na tych nielegalnych praktykach” – napisano w oświadczeniu.
22 pozwy skierowane są przeciwko Bernie’mu Madoffowi i jego żonie. Zostały one złożone w wydziale sądowym ds. bankructw i dołączyły do założonych już wcześniej spraw.
Ofiary piramidy finansowej tylko do 11 grudnia mają czas na złożenie wniosków o ewentualne odszkodowania.
Dokładna liczba osób i instytucji oszukanych przez znanego finansistę i filantropa Bernie’go Madoffa nie jest znana. Wiele z nich nigdy nie zdecydowało się na upublicznienie swoich danych. Szacuje się, że zatrzymany przed dwoma laty biznesman oszukał swych klientów na łączną kwotę 65 miliardów dolarów. W czerwcu 2009 roku Madoff został skazany na karę 150 lat więzienia.
MNP (Reuters)
Copyright ©2010 4NEWSMEDIA. Wszelkie prawa zastrzeżone.
