REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaAmerykaKubański akcent

Kubański akcent

-

Spośród milionów mieszkańców Ameryki Południowej pragnących wyemigrować do USA najlepiej mają Kubańczycy. Wystarczy bowiem, że dotkną stopą ziemi amerykańskiej, aby znaleźć się pod ochroną prawa – Cuban Adjustment Act – gwarantującego im pozostanie w Ameryce, zieloną kartę i możliwość ubiegania się o obywatelstwo. Rzecz jednak w tym, że przywileje te przysługują tylko i wyłącznie Kubańczykom.

fot. militaryphotos.net
fot. militaryphotos.net

Jedni mieszkańcy Karaibów im tego zazdroszczą, inni próbują przedostać się do USA, podając się za Kubańczyków. Choć to nie jest łatwe, niektórym się udaje. Jednak większość rzekomych uciekinierów z Kuby wpada już podczas pierwszej rozmowy z funkcjonariuszami straży granicznej (Custom and Border Protection), bo zdradza ich… akcent. Niekiedy wystarczy kilka słów wypowiedzianych przez rzekomego Kubańczyka, by prawdziwi Kubańczycy pracujący w straży granicznej mogli przekonać się, że mają do czynienia raczej z obywatelem Jamajki, Hondurasu czy Haiti. Gdy imigranci nie są w stanie przedstawić dokumentów potwierdzających ich narodowość, Amerykanie starają się określić skąd pochodzą w oparciu o stosunkowo proste testy i obserwacjI. Nie wystarczy przybić łodzią do wybrzeża USA i podawać się za Kubańczyka, bo tak jest najkorzystniej.

REKLAMA

Tegoroczne lato z doskonałą, spokojną pogodą zachęciło wielu Kubańczyków do pokonania groźnej zazwyczaj Cieśniny Florydzkiej, by znaleźć się u brzegów południowej Florydy. Ostatnio do plaży w Hollywood, na północ od Miami, przybiła łódź z 11 imigrantami. Okazało się, że to Kubańczycy i będą mogli pozostać w Stanach, bowiem gwarantuje im to zasada prawna znana jako wet-foot, dry-foot. Uciekinierzy z Kuby, którym uda się dotrzeć do wybrzeży USA, mogą tu pozostać, ale ci którzy zostaną zatrzymani na morzu są deportowani na Kubę. Tak stało się niedawno z grupą 46 Kubańczyków, których straż wybrzeża zatrzymała w pobliżu Florydy.

Funkcjonariusze straży granicznej są szkoleni pod kątem rozpoznawania imigrantów podających się za Kubańczyków. Muszą przejść prosty test z historii, geografii i znajomości miast na Kubie. Pytania są nieskomplikowane, jak chociażby to: jakie miasto jest stolicą Kuby? Błędna odpowiedź dyskwalifikuje. Druga część testu ma charakter lingwistyczny i sprawdza fonetykę oraz słownictwo imigranta twierdzącego, że jest Kubańczykiem. Dokładnej analizie poddawane są, pod kątem ich autentyczności, wszelkie dokumenty przedstawiane przez imigrantów, takie jak kubański dowód osobisty, paszport i akt urodzenia.

Oprócz Kubańczyków przybyłych do USA drogą morską i często bez dokumentów Stany Zjednoczone przyjmują co roku 20 tysięcy Kubańczyków, którzy osiedlają się tu na podstawie umowy zawartej między Fidelem Castro i administracją prezydenta Billa Clintona. Została ona wynegocjowana w 1994 roku i ma na celu zmniejszenie ryzykownych prób pokonania Cieśniny Florydzkiej w drodze do USA przez Kubańczyków, często wykorzystujących w tym celu tratwy lub łodzie domowej roboty. Umowa daje Kubańczykom szansę legalnej emigracji do Stanów Zjednoczonych bez narażania się na niebezpieczeństwa związane z morską eskapadą.

Wojciech Minicz

REKLAMA

2091126507 views

REKLAMA

2091126811 views

REKLAMA

2092923272 views

REKLAMA

2091127095 views

REKLAMA

2091127246 views

REKLAMA

2091127398 views