– Władze ostrzegały, że to będzie katastroficzny huragan, że będzie to niszczycielski, zagrażający życiu żywioł. Ostrzegano przed powodziami i tornadami. Niestety te przewidywania się sprawdziły – mówi Jan Pachlowski, korespondent „Dziennika Związkowego”, który jest mieszkańcem Marco Island na Florydzie. W czwartek po południu podano, że są ofiary śmiertelne. Trwała akcja ratownicza. Ian uderzył w pobliżu…