REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaAmerykaCheney: Trump i Bannon mogli być osobiście zamieszani w przygotowanie zamieszek 6...

Cheney: Trump i Bannon mogli być osobiście zamieszani w przygotowanie zamieszek 6 stycznia

-

Republikańska kongresmenka Liz Cheney zasugerowała w środę, że były prezydent USA Donald Trump i jego były doradca Steve Bannon mogli być osobiście zaangażowani w planowanie ataku na Kapitol 6 stycznia. Wezwała partyjnych kolegów do zagłosowania za postawieniem Bannonowi zarzutów za uchylanie się od zeznań.

Cheney, która jest wiceprzewodniczącą komisji śledczej badającej wydarzenia z 6 stycznia, występowała w środę przed komisją regulaminową Izby Reprezentantów na temat zgłoszenia Bannona do prokuratury za odmowę złożenia zeznań przed Kongresem.

REKLAMA

Bannon, który na początku kadencji Trumpa pełnił funkcję „głównego stratega” Białego Domu, a pod jej koniec doradzał prezydentowi nieformalnie, podejrzewany jest o bycie jednym z organizatorów zamieszek. W ubiegłym tygodniu odmówił złożenia zeznań, powołując się na tzw. przywilej egzekutywy, zwyczaj prawny chroniący prezydenta i jego doradców przed ujawnianiem wewnętrznych rozmów.

„Argumenty panów Bannona i Trumpa dotyczące przywileju egzekutywy zdają się odkrywać jedną rzecz: że prezydent Trump był osobiście zaangażowany w planowanie i przeprowadzenie (zamieszek – PAP) 6 stycznia” – powiedziała Cheney, córka byłego wiceprezydenta USA Dicka Cheneya.

Podobnie jak większość ekspertów twierdzi ona, że argument Bannona nie ma sensu, bo cytowany przez niego przywilej nie dotyczy byłych prezydentów, a w dodatku Bannon nie pełnił w tym czasie formalnej funkcji w Białym Domu. Wobec tego we wtorek komisja ds. 6 stycznia zagłosowała za wnioskiem do prokuratury zgłaszającym popełnienie przestępstwa uchylania się od zeznań. Wniosek ten musi poprzeć cała Izba Reprezentantów, co ma nastąpić podczas głosowania w czwartek.

„Zachowanie pana Bannona podważa autorytet tej instytucji, nie tylko obecnie, ale też w przyszłości” – powiedziała kongresmenka. Zwróciła się do partyjnych kolegów, by poparli wniosek.

„Wzywam was do odejścia od skraju przepaści, do zrobienia tego, co słuszne, byście pomyśleli o długim łuku historii (…) W wielu krajach demokracja upadła, bo ludzie u władzy w kluczowym momencie siedzieli cicho” – dodała.

Większość Republikanów zamierza zagłosować przeciwko wnioskowi, choć nie wystarczy to, by go zablokować. Decyzję w sprawie ewentualnego wszczęcia śledztwa i postawienia zarzutów musi jeszcze podjąć prokuratura federalna, co nie jest przesądzone. Politycy z komisji śledczej liczą jednak na to, że sama groźba zarzutów może skłonić Bannona do zastosowania się do wezwania Kongresu.

Podejrzenia w sprawie roli Bannona wypływają m.in. z jego wypowiedzi w przeddzień demonstracji, które zakończyły się wtargnięciem tłumu sympatyków Trumpa do Kapitolu. Były doradca prezydenta zapowiadał wówczas w swoim podcaście, że w dzień protestów „zawali się piekło” i sugerował, że dojdzie do „rewolucji”.

„Nie ma wątpliwości, że pan Bannon wie więcej, niż powiedział w tym fragmencie” – powiedziała Cheney.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

REKLAMA

2090890811 views

REKLAMA

2090891111 views

REKLAMA

2092687571 views

REKLAMA

2090891394 views

REKLAMA

2090891540 views

REKLAMA

2090891684 views