REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaPolskaSiewiera: obecność amerykańskiej broni jądrowej dałaby dodatkowe atuty w zakresie gwarancji bezpieczeństwa

Siewiera: obecność amerykańskiej broni jądrowej dałaby dodatkowe atuty w zakresie gwarancji bezpieczeństwa

-

Obecność amerykańskiej broni jądrowej na terytorium Polski dałaby dodatkowe atuty w zakresie gwarancji bezpieczeństwa – powiedział we wtorek w Poznaniu szef BBN Jacek Siewiera. Przyznał, że temat udziału Polski w programie Nuclear Sharing wymaga powściągliwości w informowaniu.

W ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego Stany Zjednoczone udostępniają niektórym sojusznikom pewną liczbę bomb z głowicami jądrowymi. Działanie to nosi angielską nazwę „Nuclear Sharing”. Broń pozostaje pod nadzorem i kontrolą USA, może jednak być za ich zgodą przenoszona przez samoloty państw, w których jest przechowywana. Chodzi o Niemcy, Włochy, Turcję, Belgię i Holandię. Bomby, noszące oznaczenie B-61, zawierają niewielki, taktyczny ładunek jądrowy.

REKLAMA

Podczas briefingu w Poznaniu szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego pytany był o wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, że jeżeli byłaby decyzja naszych sojuszników, aby rozlokować broń nuklearną w ramach programu Nuclear Sharing także i na naszym terytorium, „to jesteśmy na to gotowi”.

Siewiera podkreślił, że obecność amerykańskiej broni jądrowej z jej dyslokacją na terytorium Rzeczypospolitej „dałaby dodatkowe atuty w zakresie gwarancji bezpieczeństwa i zwiększyłoby to bezpieczeństwo na arenie międzynarodowej”.

„Sojusz Północnoatlantycki stoi w bardzo trudnej sytuacji, w której w obliczu podważania czy wypowiedzenia postanowień Aktu Stanowiącego NATO – Rosja, w obliczu zgodnie składanych oświadczeń prezydenta Łukaszenki i przywódców Kremla o rozmieszczeniu broni jądrowej na Białorusi konieczne jest podjęcie stosownych odpowiedzi” – powiedział.

„Federacja Rosyjska bardzo wybiórczo stosuje prawo międzynarodowe – szczególnie w aspektach dotyczących polityki odstraszania i polityki, która przez ubiegłe dekady stabilizowała to najwyższe piętro drabiny eskalacyjnej w Europie. Architektura bezpieczeństwa po stronie Polski wymaga adaptacji w obszarze sił konwencjonalnych, co jest czynione (…) ale również (jest to czynione) przez Sojusz Północnoatlantycki w ramach odstraszania jądrowego sojuszu. I te prace aktualnie się toczą” – dodał.

Siewiera powiedział, że sprawa uczestnictwa Polski w programie Nuclear Sharing „była przez ostatnich kilka lat wielokrotnie podnoszona zarówno przez głowę państwa, jak i przez przedstawicieli rządu”. „Stanowisko państwa w tej sprawie jest znane zarówno w obszarze informacji niejawnej, jak i w obszarze komunikacji publicznej” – dodał.

Szef BBN zwrócił uwagę na powściągliwość w informowaniu „zarówno po stronie prezydenta, który w odpowiedzi na pytanie dziennikarza ustosunkował się w podobny sposób, jak w ubiegłych latach co do gotowości przyjęcia infrastruktury Nuclear Sharing w Polsce, jak również premiera, który również w powściągliwych słowach zasugerował konieczność konsultacji, by poznać dokładną intencję działań zwierzchnika Sił Zbrojnych”.

Siewiera zauważył, że w tym temacie powściągliwość w wypowiedzi „powinna być znamienna dla polityków obu stron sceny politycznej”.

„Mogę się podzielić tą informacją, że kwestie odstraszania jądrowego, ujmując je możliwie szeroko, były przedmiotem rozmowy zwierzchnika Sił Zbrojnych, jak i wicepremiera, szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza. Ja również w swoich rozmowach z panem wicepremierem miałem możliwość poruszenia tych zagadnień. Ta dyskusja trwa, ona ma miejsce przede wszystkim w gabinetach” – powiedział szef BBN.

W niedawnym wywiwdzie dla „Faktu” prezydent powiedział, że „jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach Nuclear Sharing także i na naszym terytorium, aby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi”.

Zapytany w poniedziałek o tę wypowiedź premier Donald Tusk powiedział, że czeka na spotkanie z prezydentem Dudą w związku z jego deklaracją ws. rozlokowania broni nuklearnej w Polsce. Podkreślił, że chciałby, aby ewentualne inicjatywy były bardzo dobrze przygotowane i „żebyśmy mieli wszyscy przekonanie, że tego chcemy”. Tego samego dnia prezydent zapowiedział, że spotka się z premierem ws. możliwości dołączenia przez Polskę do programu Nuclear Sharing.(PAP)

autor: Rafał Pogrzebny

REKLAMA

2090784083 views

REKLAMA

2090784386 views

REKLAMA

2092580846 views

REKLAMA

2090784669 views

REKLAMA

2090784815 views

Dziecko na zamówienie

FBI kontra hakerzy

Kolorowy ptak

Wiem, gdzie mieszkasz

REKLAMA

2090784960 views