Joyce Coffey z Epping w New Hampshire niezbyt przejmowała się tym, że raz po raz pod jej dom przyjeżdżał radiowóz i policjanci zabierali ją na komisariat. W ciągu niepełna 26 godzin w ubiegły wtorek i środę kobieta została aresztowana 3 razy za zbyt głośne słuchanie AC/DC i Guns N’ Roses, a raz za rzucenie patelnią w członka rodziny.
Policjanci z Epping pierwszy raz zapukali do drzwi 53-letniej Joyce Coffey we wtorek ok.15:00 i poprosili, by ściszyła muzykę. Gdy wrócili po godzinie, odtwarzacz wciąż grał na cały regulator, więc zawieźli panią Coffey na komisariat.
Kobieta została wypuszczona za kaucją w wysokości 500 dol. i wróciła do domu. Policjanci też wrócili – 5 godzin później – znów zaalarmowani przez sąsiadów skarżących się na hałas. Coffey została aresztowana po raz drugi o godzinie 21:20.
Po wpłaceniu 1 tys. dol. kaucji, fanka ostrego grania została ponownie wypuszczona. Nie na długo. Kolejne wezwanie policja otrzymała w środę o pierwszej w nocy.
– Kiedy wszedłem do domu, zobaczyłem, że odtwarzacz stał blisko wejścia, a głośniki były skierowane wprost na drzwi – powiedział Matt Blonigen, oficer miejscowej policji.
Tym razem wolność kosztowała Coffey 10 tys. dol., jednak i to niewiele ją nauczyło. Tego samego dnia kobieta znów została aresztowana, tym razem za napaść na członka rodziny, który przyszedł do jej domu po kilka swoich rzeczy i dostał w głowę patelnią. Kaucja znów wyniosła 10 tys. dol.
W czwartek Coffey została skierowana na ocenę zdrowia psychicznego. Sędzia polecił również oskarżonej zakup słuchawek.
PW