Podejrzany o zastrzelenie 17-letmiego Trayvona Martina George Zimmerman musi wrócić do aresztu. Sąd na Florydzie cofnął w piątek decyzję o jego zwolnieniu za kaucją po tym jak okazało się, że mężczyzna skłamał na temat swoich finansów i zataił posiadanie drugiego paszportu.
Wyraźnie poirytowany nowymi faktami, które sześć tygodni temu podczas wstępnej rozprawy zataił George Zimmerman, sędzia Kenneth Lester dał 28-latkowi 48 godzin na stawienie się w sądzie hrabstwa Seminole na Florydzie, cofając swą wcześniejszą decyzję o wypuszczeniu go na wolność za kaucją.
Według informacji przekazanych przez prokuraturę George Zimmerman nie ujawnił, że za pośrednictwem strony internetowej, na której dowodził swej niewinności zebrał aż 135 tys. dolarów, czyli zaledwie 15 tys. mniej niż wyznaczona przez sąd kaucja. W czasie przesłuchania przed sześcioma tygodniami 28-latek zeznał, że ma na koncie niespełna 10 dolarów.
Prokuratorzy ustalili także, że 28-latek posiada drugi amerykański paszport, którego nie zwrócił wychodząc na wolność.
W świetle nowych informacji sąd nakazał Zimmermanowi powrót do aresztu, dając mu na to czas do niedzielnego popołudnia. Według ABC News podejrzany o zabójstwo 17-letniego Trayvona Martina mężczyzna jest w drodze na Florydę i cały czas jest w kontakcie z organami ścigania.
Zobacz: George Zimmerman oskarżony o zabójstwo Trayvona Martina
Sprawa śmierci Martina wylała w Stanach Zjednoczonych wielkie poruszenie. 17-latek został postrzelony przez George’a Zimmermana, członka ochotniczej ochrony osiedla, 26 lutego wieczorem. Zimmeran twierdzi, że strzał oddał w obronie własnej, kiedy rzucił się na niego rosły młodzieniec. Na dowód swej wersji wydarzeń Zimmerman przedstawił dokumenty z obdukcji lekarskiej i zdjęcia, pokazujące rozbitą głowę i uraz nosa.
Według rodziców 17-latka ich syn zginął w skutek uprzedzeń rasowych 28-latka, który widząc młodego Afroamerykanina z kapturem na głowie, uznał go z zagrożenie.
Zobacz takkże: Trayvon Martin: ofiara czy agresor?
Dopiero w kilka tygodni po śmierci Martina, po fali protestów w całych USA, sąd zdecydował o zatrzymaniu Zimmermana. 28-latek usłyszał zarzut morderstwa drugiego stopnia, za które maksymalnie grozi kara dożywotniego więzienia.
mp
