REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedPlaga opuszczonych domów w amerykańskich miastach

Plaga opuszczonych domów w amerykańskich miastach

-

Straszą zabitymi deskami oknami, zaniedbanymi obejściami i stosami śmieci – kryzys i zmiany demograficzne sprawiły, że amerykańskie miasta walczą z plagą opuszczonych domów. I na razie tę walkę przegrywają. Lokalne władze nie nadążają z wyburzaniem pustostanów. Problemem są – jak zwykle – pieniądze

fot. Loc.gov/ Koszt wyburzenia jednego domu to średnio 10 tys. dolarów

W ciągu ostatniej dekady w ponad stu największych amerykańskich miastach ubyło mieszkańców. Brak pracy, upadek wielkich zakładów przemysłowych, kryzys na rynku nieruchomości i spadek liczby imigrantów sprawiają, że niektóre dzielnice Pitssburgh, Baltimore, Detroit czy Chicago przypominają dziś bardziej wymarłe miasta, niż tętniące życiem metropolie.

REKLAMA

Eksperci alarmują, że spadek liczby mieszkańców nie idzie w parze ze spadkiem liczby budynków.

Liczba pustostanów rośnie w USA w zastraszającym tempie. Według rządowych raportów w 2000 roku w Stanach Zjednoczonych było 7 mln niezamieszkałych domów. W 2010 roku liczba ta przekroczyła 10 mln. Opuszczone budynki to nie tylko problem miejskiej estetyki, ale przede wszystkim zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców – pustostany stają się siedliskiem przestępczości, a zaniedbane konstrukcje grożą zawaleniem.

Zobacz raport GAO na temat pustostanów w USA

Koszt wyburzenia jednego domu to średnio od 10 do 20 tys. dol., w zależności od lokalizacji, gabarytów i materiałów wykorztystanych do konstrukcji.

fot. Loc.gov/ Pustostan w Waszyngtonie DC

Populacja Baltimore w stanie Maryland od 1950 roku zmniejszyła się o jedną trzecią i wynosi dziś ok. 620 tys. mieszkańców. Na wyburzenie czeka tam ponad 10 tys. budynków. Na ten cel władze miasta zamierzają zaciągnąć pożyczkę w wysokości 20 mln dolarów. Dzięki tym pieniądzom uda się zlikwidować około tysiąca budynków stanowiących największe zagrożenie. Co roku władze Baltimore wyburzą średnio 200-300 pustostanów.

W stolicy amerykańskiej branży samochodowej w ciągu ostatniej dekady ubyło aż 25 proc. mieszkańców, czyli blisko ćwierć miliona ludzi. Pozostały po nich tysiące niszczejących w szybkim tempie domów i mieszkań. Podczas kampanii wyborczej ubiegający się o stanowisko burmistrza Dave Bing, jednym z najważniejszych postulatów uczynił wyburzenie 10 tys. budynków. Choć kilkadziesiąt lat temu, kiedy do Detroit ściągały tysiące pracowników z całych USA, pomysł taki byłaby co najmniej niedorzeczny, dziś mieszkańcy Motown maja nadzieję, że nowo wybrany włodarz miasta swego słowa dotrzyma. Opuszcone domy i niszczejące fabryki są bowiem prawdziwą zmorą Detroit.

W ostatnich latach władze Detroit wyburzyły 4 tys. pustostanów. Tylko w ciągu najbliższych trzech miesięcy burmistrz Bing zlecił rozbiórkę kolejnych 1500. Władzom miasta na przeprowadzenie operacji udało sie wynegocjować niższe ceny: 8,5 tys. dolarów za jeden budynek.

fot. Andrew Jameson/ Opuszczona willa w Detroit

Władze Chicago na wyburzanie i zabezpieczanie opuszczonych budynków wydały w ubiegłym roku prawie 15 mln. dolarów. W Wietrznym Mieście nie brakuje jednak pustostanów, zwłaszcza w południowej i wschodneij części miasta, które pamiętają jeszcze czasy zamieszek z 1968 roku. Według dostępnych na stronie miasta danych, tylko w ciągu ostatniego roku mieszkańcy złożyli blisko 14 tys. skarg dotyczącyh niezabezpieczonych i potencjalnie niebezpiecznych budynków.

Władze Chicago na wyburzanie i zabezpieczanie opuszczonych budynków wydały w ubiegłym roku prawie 15 mln dolarów. W Wietrznym Mieście nie brakuje jednak pustostanów, które pamiętają jeszcze czasy zamieszek z 1968 roku. Zwłaszcza w zachodniej części miasta, którą wielu mieszkańców omija szerokim łukiem. Według dostępnych na stronie magistratu danych, tylko w ciągu ostatniego roku mieszkańcy złożyli blisko 14 tys. skarg dotyczących niezabezpieczonych i potencjalnie niebezpiecznych budynków.

Chociaż lokalne władze mogą ubiegać się o federalne i stanowe fundusze na wyburzanie pustostanów, to jednak na nich spoczywa głównie odpowiedzialność za to, jak wyglądają ulice amerykańskich miast. Władze Wietrznego odpowiedzialnością za zabezpieczenie pustostanów obarczają ich prawnych właścicieli. Z egzekwowaniem miejskiej ordynacji bywa jednak różnie.

Z pomocą w walce z plagą opuszczonych domów chcą przyjść metropoliom ustawodawcy na Kapitolu. Projekt zgłoszonej w marcu ubiegłego roku ustawy, wzywa Kongres do przeznaczenia na ten cel 4 mld dolarów. Legislacja utknęła jednak na razie na poziomie prac podkomisji.

Magdalena Pantelis

 

Zdjęcie na stronie głównej: Dimitri Castrique

 

REKLAMA

2091104346 views

REKLAMA

2091104645 views

REKLAMA

2092901106 views

REKLAMA

2091104929 views

Umysł rozszerzony

Wielkanocny napad

Mieszkanie dla Phila

Dzieci tyranów

Kanał śmierci

REKLAMA

2091105076 views

REKLAMA

2091105220 views