Tony Perkins, prezes konserwatywnej Family Research Council, ubolewa nad wycofaniem się Ricka Santorum z wyścigu o republikańską nominację na prezydenta i twierdzi, że Mitt Romney musi przejąć przynajmniej część jego idei, jeśli liczy na głosy zwolenników Santoruma.
„Sądzę, że Rick zgodzi się ze mną, gdy powiem, że w tych wyborach nie chodziło o niego, lecz o jego przesłanie. Rick nie był może najlepszy w artykułowaniu tego, co miał do powiedzenia, lecz potrafił położyć nacisk na to, co ważne. I właśnie to budziło entuzjazm i dodawało ludziom energii. Jeśli Mitt Romney chce dostać głosy zwolenników Ricka, które ten zdobył z małą ilością pieniędzy, a głównie dzięki mocnemu przesłaniu, to musi przekonać wyborców, że jest przeciwny aborcji, opowiada się za silną tradycyjną rodziną i małym rządem”.
Perkins zakłada, że Santorum pomoże w ukształtowaniu przesłania Partii Republikańskiej. Sekretarka prasowa Santoruma, Alice Stewart, potwierdziła te przypuszczenia. W rozmowie z CNN powiedziała, że Santorum zamierza zjednoczyć konserwatywnych wyborców za kandydaturą Mitta Romneya, pamiętając, że najważniejszą rzeczą dla wszystkich republikanów jest niedopuszczenie do ponownego zwycięstwa Baracka Obamy.
„W ciągu następnych kilku dni Rick Santorum będzie rozmawiał z Mittem Romney. Biorąc po uwagę konieczność pokonania Obam,y zrobi wszystko, by zapewnić Romneyowi zwycięstwo”, powiedziała Stewart.
(P – eg)