Mężczyzna, który w sobotę rano zabił sześć osób i ranił 13, w tym kongresmenkę Gabirelle Giffords, został formalnie postawiony w stan oskarżenia. Federalna prokuratura postawiła 22-letniemu Jaredowi Loughnerowi pięć zarzutów. Ustalono także, że zabójca działał sam.
- fot. Jared Loughner usłyszał w niedzielę federalne zarzuty
Loughner został oskarżony przed federalnych śledczych o próbę zamachu na członka amerykańskiego Kongresu, podwójne zabójstwo pracowników rządu federalnego oraz usiłowanie zabójstwa dwóch kolejnych. Wśród śmiertelnych ofiar 22-latka są sędzia federalny oraz pracownicy biura Gabrielle Giffords.
Zarzuty nie obejmą na razie zabójstwa 9 letniej Christina Green oraz usiłowania zabójstwa pozostałych rannych. Postawi je w najbliższym czasie prokuratura stanu Arizona.
Jared Loughner nie ma na razie adwokata i odmówił złożenia wstępnych zeznań. Pozostaje on pod nadzorem FBI. W poniedziałek odbędzie się wstępna rozprawa przed sądem w Tucson.
Jeżeli Loughner zostanie uznany winnym zarzucanych mu czynów, grozi mu kara śmierci.
Władze Arizony poinformowały jednocześnie, że mężczyzna, którego łączono z zabójcą został po przesłuchaniu oczyszczony z wszelkich podejrzeń. ustalono, ze chociaż widziano go w pobliżu miejsca zdarzenia, nie miał on ze strzelaniną nic wspólnego.
Śledczy ustalili, że sprawca masakry przygotowywał ja od kilku miesięcy. Loughner w listopadzie zakupił rewolwer typu Glock, z którego padły strzały. 22-latek był sfrustrowany i wyalienowany. W Internecie wielokrotnie wyrażał niezadowolenie z działań amerykańskiego rządu i Kongresu.
Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotę ok. 10 rano czasu miejscowego. Wśród ofiar śmiertelnych jest 9-letnia dziewczynka i sędzia federalny John Roll. Kongresmenka Gabrielle Giffords została postrzelona w głowę. Lekarze poinformowali, że jej stan pozwala na optymistyczne rokowania. Giffords reaguje na bodźce i odpowiada na ich polecenia.
MNP (AP, Sun Times)
Zobacz też:
