Egipskie siły bezpieczeństwa zatrzymały we wtorek mężczyznę po detonacji ładunku wybuchowego niedaleko silnie strzeżonej ambasady USA w Kairze – poinformowały trzy źródła w tych siłach bezpieczeństwa. Nie ma ofiar w ludziach.
Agencja Associated Press podaje, że ładunek został zauważony przed betonowymi barierami, które otaczają budynki amerykańskiej placówki i rezydencji ambasadora.
Cytowana przez Reutera kobieta poinformowała, że usłyszała wybuch, a potem zobaczyła mężczyznę z plecakiem, który został podpalony, w pobliżu Hotelu Semiramis znajdującego się po przeciwnej stronie ulicy niż ambasada. Mężczyzna został następnie rzucony na ziemię przez siły bezpieczeństwa, a ogień zgaszono – powiedziała kobieta.
Ambasada USA w Egipcie poinformowała na swoim koncie na Twitterze, że wie o “zgłoszonym incydencie” i zwróciła się do obywateli USA o omijanie na razie tej okolicy. (PAP)
Na zdjęciu: Ambasada USA w Kairze fot.STR/EPA-EFE/REX/Shutterstock