Władze miejskie uspokajają – ostatnie doniesienia o zagrożeniu atakami terrorystycznymi w rocznicę zamachόw z 11 września 2001, nie dotyczą Chicago. Ale w centrum miasta nie trzeba być nad wyraz spostrzegawczym by zobaczyć, że sytuacja jest wyjątkowa…
fot. CBS / Policyjny patrol na dworcu kolejowym Union Station
Każdego dnia, tysiące pasażerόw przechodzi przez centralny dworzec kolejowy – Union Station. Tymczasem już w piątek można było zauważyć zwiększone siły policyjne w tym strategicznym miejscu w samym sercu Chicago.
Już przy samym wejściu głόwnym trudno było ominąć specjalnego psa wyszkolonego w wykrywaniu ładunkόw wybuchowych. – Spoglądasz na psa i myślisz – o tak, to przecież rocznica 9.11 – mόwiła telewizji CBS2 Alicia Ogerman, jedna z podrόżnych. Rzeczniczka linii kolejowych Metra, Judy Pardonnet przyznaje, że w najbliższych dniach należy spodziewać się wzmocnionej aktywności sił policyjnych na stacjach kolejki. Jednocześnie zwraca się z prośbą do wszystkich pasażerόw, by w przypadku zauważenia aktywności mogącej budzić podejrzenia, natychmiast zgłaszali sytuację odpowiednim władzom.
W czwartek amerykańskie władze przyznały, że istnieją poważne wskazόwki mogące sugerować, iż organizacje terrorystyczne planują zamachy w dniach zbiegających się z 10. rocznicą atakόw na World Trade Center i Pentagon. Ekspert ds. terroryzmu, wykładający na uniwersytecie DePaul, profesor Tom Mockaitis zwraca uwagę, że wszelkie tego typu komunikaty należy traktować ze szczegόlną powagą, ale to nie może paraliżować normalnego życia mieszkańcόw takich miast jak Waszyngton, Nowy Jork czy Chicago. – Nie możemy stać się zakładnikiem własnego strachu – mόwi Mockaitis w rozmowie z CBS2.
Daniel Bociąga, Chicago
