REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedMinął tydzień 3/30

Minął tydzień 3/30

-

O czym mówi Ameryka

REKLAMA

W rozmowie z konserwatywnym tygodnikiem Weekly Standard Mitt Romney odmówił przedstawienia swego planu budżetowego, tłumacząc, że jeśli ujawni szczegóły, to przegra wybory. Powiedział jedynie, że z wyjątkiem funduszy na obronę i Social Security pieniądze na wszystkie inne programy zmniejszy o połowę.

 

Ostrożną postawę Romney wyjaśnia doświadczeniem z poprzedniej kampanii, gdy wiadomość o tym, że chce wyeliminować Departament Edukacji odebrano jako brak zainteresowania wykształceniem młodego pokolenia Amerykanów.

 

„Jedną z rzeczy, której nauczyłem się w czasie wcześniejszych kampanii jest to, że z chwilą, gdy ogłaszam moje plany, ludzie głosują przeciw mnie!”

 

***

Mitt Romney, znany z dziwacznego poczucia humoru, podjął kolejną próbę rozbawienia słuchaczy potwierdzając zarzuty, że nie ma zielonego pojęcia o życiu zwykłych Amerykanów.

 

W czasie spotkania z wyborcami w Wisconsin Romney ze śmiechem opowiedział „zabawną” historyjkę o swym ojcu, George´u Romney, prezesie kompanii samochodowej American Motors.

 

Romney senior przeniósł całą produkcję z Michigan do Wisconsin. Kiedy postanowił ubiegać się o urząd gubernatora Michigan, znalazł się w dość niezręcznej sytuacji. Historyjka, którą Romney chciał się podlizać mieszkańcom Wisconsin, poza członkami jego kampanii wyborczej nie rozśmieszyła wielu słuchaczy.

 

Z zamknięciem fabryki w Detroit 4,300 osób straciło pracę.

 

***

Republikański kongresman z Illinois, Joe Walsh, uważa, że lepiej mieć za prezydenta „nudnego Mitta niż seksownego Mesjasza”.

 

Popierany przez Tea Party Walsh, któremu w listopadowych wyborach grozi porażka w wyścigu z popularną demokratką, weteranką wojny irackiej Tammy Dockworth, za rzecz absolutnie najważniejszą uważa usunięcie prezydenta Obamy z Białego Domu. Radzi zatem, by głosować na republikanina bez względu na to, kto dostanie nominację.

 

***

Chociaż Rick Santorum uważa Mitta Romney za najgorszego kandydata na prezydenta, to w razie własnej porażki, a jego zwycięstwa, nie pogardzi stanowiskiem wiceprezydenta.

 

Przyjęcie propozycji na wyborczego partnera Romneya Santorum przedstawia jako obowiązek wobec kraju i Amerykanów.

 

Uważany za człowieka głęboko religijnego, Santorum przeklął dziennikarza New York Timesa za pytania o jego opinie o Romneyu, co wywołało sporo hałasu. W rozmowie z Fox News Santorum przedstawił nowe kwalifikacje na prawdziwego republikanina. Stwierdził, że ktoś, kto nigdy nie ubliżył reporterowi NYT, nie jest republikaninem z krwi i kości.

 

***

Czarnoskóry demokrata, kongresman Charles Rangel, zgodził się zapłacić $23 tysiące grzywny za umieszczenie biura kampanijnego w lokalu objętym programem stabilizującym czynsze w ubogiej dzielnicy nowojorskiej. Przepisy miejskie i stanowe wyraźnie mówią, że lokale te mogą być wynajmowane wyłącznie przez osoby prywatne i tylko na mieszkania.

 

Kongresman płacił czynsz poniżej ceny rynkowej.

 

Federalna Komisja Wyborcza uznała, że była to forma przyjmowania kampanijnych datków powyżej wyznaczonego prawem limitu.

 

Kiedy wiadomość o korzystaniu z subsydiowanego lokalu wyszła na jaw, Rangel przeniósł biuro do innej dzielnicy miasta. Jego rzeczniczka oświadczyła, że zgoda na zapłacenie kary w żadnym wypadku nie świadczy o przyznaniu się do winy.

 

W ub. tygodniu 81-letni Rangel powiedział, że będzie ubiegać się o 22. kadencję w Kongresie.

 

***

Krajowa koalicja ateistów i agnostyków wniosła pozew przeciwko ustawodawcom z Pensylwanii, którzy w styczniu zatwierdzili rezolucję deklarującą 2012 rok „Rokiem Biblii”.

 

Organizacja Freedom From Religion Foundation (FFRF) argumentuje, że deklaracja stanowej Izby Reprezentantów jest niekonstytucyjna i równoznaczna ze sposorowaniem przez stan konkretnej religii. Ponadto FFRF wyjaśnia swoje stanowisko tym, że Biblia (a szczególnie Stary Testament) zawiera ustępy o przemocy, gnębieniu kobiet i elementy rasistowskie, odrażające dla członków FFRF. „Zawartość Biblii potencjalnie może zachęcić ludzi do podobnego postępowania ze szkodą dla siebie i innych”.

 

Autor rezolucji Rick Sa-ccone twierdzi, że jego celem było uznanie wpływu Biblii na życie w USA i w Pensylwanii, a nie powstrzymywanie kogokolwiek przed wyznawaniem lub niewyznawaniem jakiejkolwiek religii.

 

***

Kadeci najstarszej w kraju prywatnej akademii wojskowej celebrują „tydzień dumy gejowskiej” urządzając „pedalską zabawę” kończącą rok szkolny i „olimpiadę kondomów”. Kulminacja w Norwich University nastąpi w sobotę i zakończy się „tańcem wolnej miłości”.

 

Rzecznik uczelni wyjaśnia, że godząc się na te ekscesy miał na uwadze stworzenie możliwości otwartego dialogu o homoseksualiźmie w bezpiecznym miejscu.

 

***

Kandydat do nominacji GOP-u na prezydenta, kongr. Ron Paul z Teksasu, nie chce korzystać z ochrony Secret Service. Tego rodzaju usługi porównuje do przyjmowania pomocy społecznej. Argumentuje, że jako prywatni obywatele, kandydaci sami powinni zapewnić sobie bezpieczeństwo i zaoszczędzić podatnikom ponad $50 tys. dziennie, wydawanych na agentów Secret Service.

 

***

Od po-czątku recesji w 2007 roku przyrost naturalny w USA spadł o 7% i jest najniższy od czasu wielkiej depresji.

 

Eksperci przypisują to zjawisko niechęci młodych Amerykanów do posiadania dzieci z powodu trudnych warunków finansowych.

 

W ostatniej dekadzie płace mężczyn z wyższym wykształceniem w wieku 23 – 29 lat spadły średnio o 11%, a kobiet o 7.6%.

 

Wielu młodych ludzi nie decyduje się na założenie rodziny, lecz sprowadza się z powrotem do domu rodziców.

 

W ciągu 12 miesięcy, licząc od czerwca 2010 roku do czerwca 2011, w USA przyszło na świat 3.98 miliona dzieci, o 8% mniej niż w 2007 roku.

 

Spadek urodzin martwi ekonomistów, gdyż wiąże się ze spadkiem sprzedaży domów, produktów koniecznych do opieki nad dziećmi i szeregu innych artykułów.

 

***

Stany Zjednoczone uplasowały się na 5. miejscu na świecie pod względem liczby egzekucji. W ub. roku wykonano tu 43 wyroki śmierci.

 

Więcej ludzi stracono w Chinach, Arabii Saudyjskiej, Iranie i Iraku.

 

Amerykańskie społeczeństwo dzieli głęboka różnica opinii na temat kary śmierci.

 

W czasie debaty kandydatów GOP-u na prezydenta we wrześniu ub. roku gubernator Teksasu, Rick Perry, otrzymał brawa, gdy bronił 234 egzekucji, przeprowadzonych w jego stanie w ciągu ostatnich 10 lat.

 

Zaledwie kilka tygodni później tysiące młodych ludzi protestowało przeciwko straceniu Troya Davisa z Georgii, skazanego za zabicie policjanta. Wyrok wykonano, choć świadkowie zajścia wielokrotnie zmieniali zeznania.

 

***

Federalny sąd apelacyjny odrzucił skargę Samuela Wurzelbachera, powszechnie znanego jako „Joe the Plumber” od chwili, gdy w 2008 roku wdał się w dyskusję na temat podatków z ówczesnym kandydatem na prezydenta, Barackiem Obamą.

 

Wurzelbacher twierdzi, że trzej oficjele ze stanowego biura ds. zatrudnienia i rodzin w Ohio, naruszyli jego prywatność sięgając do bazy danych, by wyciągnąć jego osobiste informacje. Wkrótce dyrektor tego działu i inny wysoki rangą urzędnik zrezygnowali z pracy, a trzeci został zwolniony.

 

Sędziowie uznali jednak, że Wurzelbacher nie poniósł z tego powodu żadnych szkód, a jego prawo do swobodnej wypowiedzi nie zostało naruszone w wyniku niewłaściwego postępowania oskarżonych.

 

***

Kościół Glad Tigings Assembly of God z Middleton w Pensylwanii odpowie przed sądem za brutalne metody nauczania dyscypliny i umacniania wiary nastolatków.

 

W czasie spotkania grupy młodocianych członków kościoła do sali weszli dwaj mężczyźni z rewolwerami, zarzucili na głowy dzieciaków poszewki od poduszek, skrępowali ręce i wyprowadzili do vana.

 

Grupę porwanych nastolatków zawieziono do domu, gdzie zainscenizowano atak na ich pastora. Incydent ten zakończył się lekkimi obrażeniami dzieci.

 

Mimo tłumaczeń, że chciano zademonstrować dzieciom prześladowania, na jakie narażeni są chrześcijańscy misjonarze, prokurator powiatu Dauphin oświadczył, że osobom odpowiedzialnym za „porwanie” dzieci grozi kara do 10 lat więzienia.

 

***

Senator John McCain z Arizony promuje nową ustawę dającą rządowi, w tym militarnym agencjom wywiadu, jak NSA, bezprecedensowe uprawnienia do swobodnego sprawdzania osobistych informacji obywateli, bez zezwolenia sądu.Przeciw projektowi McCaina wystąpiła organizacja obrońców praw obywatelskich ACLU.

 

Elżbieta Glinka

REKLAMA

2091116121 views

REKLAMA

2091116424 views

REKLAMA

2092912885 views

REKLAMA

2091116709 views

REKLAMA

2091116859 views

REKLAMA

2091117010 views