Niespodziewanie szybkie nadejście wyjątkowo niskich temperatur sprawiło, że nasze organizmy, bez odbycia stosownej fazy przygotowawczej w temperaturach niskich, ale cieplejszych, odczuwają zimno bardzo mocno. Ci ze słabszym układem odpornościowym chorują. Dziś przedstawiamy potwierdzone naukowo metody na błyskawiczne ogrzanie organizmu i zapobieganie infekcjom.
1. Posiłek z białkiem
Przed wyjściem z domu na mróz dobrze jest zjeść pożywny posiłek zawierający białko. Dlaczego? Ponieważ strawienie białka wymaga od organizmu zdecydowanie większego wysiłku niż strawienie cukru lub tłuszczu. A większa ilość energii równa się większej ilości wytworzonego ciepła.
2. Ogrzej buty
Na mróz najlepiej wychodzić w rozgrzanych butach (można je przed wyjściem postawić w poblizu nadmuchu ciepłego powietrza lub wprost na kaloryferze). Stopy, które z natury najszybciej się oziębiają, a w niskiej temperaturze marzną dodatkowo ze względu na zmniejszenie się przepływu krwi do kończyn, nie zdążą zmarznąć
3. Załóż czapkę
Wiadomo, że przez odkrytą głowę organizm traci najwięcej ciepła – do 40 proc. ciepła całego ciała. Dlatego sprawą absolutnie priorytetową w mroźne dni jest nałożenie ciepłej czapki – najlepiej z czystej wełny lub dobrego jakościowo polara. I tu uwaga! – musi ona przykrywać uszy. Przez uszy bowiem, które mają stosunkowo dużą powierzchnię i na dodatek pokryte są cienką skórą, ciepło ucieka najszybciej.
4. Ubierz rękawiczki
Samo założenie rękawiczek, nawet najcieplejszych, może nie wystarczyć. Ważne jest, by maszerując na mrozie ruszać rękami i ramionami. Dzieki temu zwiększy się przepływ krwi i wydzieli się więcej ciepła. Osoby cierpiące na chorobę Raynauda (jest to napadowy skurcz drobnych naczyń krwionośnych w obrębie rąk, rzadziej stóp, najczęściej pod wpływem zimna; palce dłoni bledną, czasem robią się wręcz białe lub sine i mocno bolą) powinny zaopatrzyć się w specjalne rękawiczki z wewnętrznymi bateriami utrzymującymi ciepło.
5. Najlepsza herbata z imbirem
Na mrozie nie należy pić kawy ani innych napojów zawierających duże ilości kofeiny, ponieważ substancja ta blokuje receptory w naczyniach krwionośnych i zapobiega ich zwężeniu pod wpływem niskiej temperatury, w efekcie czego naczynia krwionośne są rozszerzone i następuje szybsza utrata ciepła. Najlepiej pić herbatę imbirową, bowiem imbir ma silne właściwości rozgrzewające i bakteriobójcze.
6. Oddychać przez nos
Oddychanie przez usta sprawia, że do płuc trafia zimne powietrze, co jeszcze bardziej nas wychładza. Powietrze, które dostaje się do płuc przez nos jest nie tylko ogrzane, ale i wstępnie przefiltrowane.
7. Nie przegrzewać się
Nie jest dobrze nadmiernie ogrzewać dom czy mieszkanie. Po wyjściu z gorącego pomieszczenia na silny mróz organizm doznaje szoku termicznego. W rezultacie małe naczynia krwionośne ulegają błyskawicznemu obkurczeniu, co sprawia, że czujemy bolesne zimno. Naukowcy radzą, by nie ogrzewać pomieszczeń mieszkalnych powyżej 70 F.
Dorota Feluś
