REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaZdrowieBadania: koronawirus groźniejszy dla mężczyzn

Badania: koronawirus groźniejszy dla mężczyzn

-

Koronawirus jest najbardziej niebezpieczny dla osób starszych i schorowanych, umiera więcej mężczyzn niż kobiet, a stosunkowo mało przypadków wykryto u dzieci – wynika m.in. z danych chińskich służb medycznych i misji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).

Epidemia nowego koronawirusa SARS-CoV-2 wybuchła pod koniec 2019 roku w chińskim mieście Wuhan. Na całym świecie odnotowano już ponad 126 tys. zakażeń i ponad 4,6 tys. zgonów związanych z tym patogenem. Naukowcy podkreślają, że nowy wirus i wywoływana przez niego choroba Covid-19 wciąż są niewystarczająco poznane.

REKLAMA

Chińskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CCDC) opublikowało dane statystyczne dotyczące wszystkich 44 672 przypadków covid-19, potwierdzonych w Chinach kontynentalnych do 11 lutego, w tym 1023 przypadków śmiertelnych. Później połączona misja WHO i Chin opublikowała raport, w którym uwzględniono 55 924 przypadki potwierdzone do 20 lutego, z których 2114 zakończyło się zgonem. One też dotyczą Chin. To najbardziej dotąd kompleksowe dane, które uwzględniają podziały płci i wieku osób dotkniętych koronawirusem i tych, którzy zmarli w wyniku zakażenia.

Odsetek zgonów był w Chinach wyższy we wcześniejszej fazie epidemii, a później zmalał – zaznaczyła połączona misja, tłumacząc to wzrostem jakości opieki lekarskiej. W sprawozdaniu napisano, że do 20 lutego wyzdrowiało 18 264 pacjentów, co odpowiada 24 proc. spośród potwierdzonych do tego dnia przypadków. W zestawieniu CCDC nie podano informacji o liczbie wyzdrowień.

Z danych CCDC wynika, że większość pacjentów łagodnie przechodzi chorobę. 80,9 proc. spośród przeanalizowanych przypadków covid-19 określono jako łagodne, 13,4 proc. jako ciężkie, a 4,7 proc – jako krytyczne. Odsetek zgonów w ogólnej liczbie przypadków wynosił 2,3 proc., natomiast w przypadkach określanych jako krytyczne – aż 49 proc.

Według dziennika „New York Times” z powodu grypy sezonowej umiera około 0,1 proc. zarażonych nią osób. W 1918 roku pandemia szczególnie groźnej odmiany grypy, zwanej potocznie „hiszpanką”, miała jednak współczynnik śmiertelności na poziomie 2 proc. i zabiła na całym świecie dziesiątki milionów osób.

Podobnie jak grypa, nowy koronawirus stanowi największe niebezpieczeństwo dla osób starszych. Odsetek zgonów w obu zestawieniach rósł wraz z wiekiem pacjentów. Według informacji CCDC w grupie wiekowej 30-39 lat wynosił 0,4 proc, natomiast w grupie 60-69 lat – 3,6 proc., w grupie 70-79 lat – już 8 proc., a wśród pacjentów po 80. roku życia – aż 14,8 proc.

Duże znaczenie miały choroby współistniejące. Wśród osób, które takich chorób nie zgłaszały, odsetek zgonów wynosił 0,9 proc., natomiast u pacjentów cierpiących na takie schorzenia współczynnik drastycznie rósł. Przy chorobie sercowo-naczyniowej wynosił 10,5 proc., przy cukrzycy 7,3 proc., przy przewlekłych chorobach układu oddechowego 6,3 proc., przy nadciśnieniu 6 proc., przy chorobie nowotworowej – 5,6 proc.

W obu zestawach statystyk widoczna jest też różnica związana z płcią pacjentów – śmiercią zakończyło się znacznie więcej spośród zakażeń wśród mężczyzn niż wśród kobiet. Spośród ujętych w zestawieniu CCDC przypadków zmarło 1,7 proc. kobiet i aż 2,8 proc. mężczyzn, natomiast w danych przedstawionych przez WHO – 2,8 proc. kobiet i aż 4,7 proc. mężczyzn.

Nie jest jasne, co odpowiada za różnicę w śmiertelności między kobietami a mężczyznami. Według BBC może to częściowo wynikać z różnic w stylu życia, na przykład z częstszego wśród mężczyzn palenia papierosów. Szacuje się, że w Chinach pali aż 52 proc. mężczyzn i tylko 3 proc. kobiet.

Wykładowca z Uniwersytetu Anglii Wschodniej w Norwich Paul Hunter zwrócił uwagę na różnice w pracy układów odpornościowych kobiet i mężczyzn. „Kobiety częściej cierpią na choroby autoimmunologiczne i są przekonujące dowody, że kobiety lepiej reagują na szczepionki przeciw grypie” – powiedział, cytowany przez brytyjską stację.

Wydaje się, że u dzieci covid-19 występuje rzadko i ma łagodny przebieg – oceniła w raporcie misja WHO. Tylko 2,4 proc. spośród analizowanych przez nią przypadków dotyczyło osób poniżej 19. roku życia. Tylko u 2,5 proc. z nich choroba miała ciężki przebieg, a u zaledwie 0,2 proc. – przebieg krytyczny.

Nie oznacza to, że dzieci nie mogą zarazić się koronawirusem. W Chinach wykrywano infekcje nawet u noworodków, z których najmłodszy miał w chwili diagnozy zaledwie kilka dni. Część naukowców twierdzi jednak, że choroba rzadziej ma u dzieci ciężki przebieg.

Badacze z kilku instytucji w ChRL i USA ocenili niedawno na podstawie danych z miasta Shenzhen w południowych Chinach, że dzieci są tak samo narażone na zakażenie nowym koronawirusem jak dorośli, ale u dzieci występuje mniejsze ryzyko ciężkich powikłań. Ich wnioski, opublikowane na platformie nie zostały jeszcze poddane recenzji naukowej.

W zestawieniu CCDC ujęto 416 przypadków infekcji u dzieci w wieku 0-9 lat oraz 549 przypadków zakażeń u nastolatków w wieku 10-19 lat. W grupie młodszej nie odnotowano żadnego zgonu, natomiast wśród nastolatków zmarła tylko jedna osoba, co przekłada się na odsetek zgonów na poziomie 0,2 proc.(PAP)

REKLAMA

2090967797 views

REKLAMA

2090968097 views

REKLAMA

2092764557 views

REKLAMA

2090968380 views

REKLAMA

2090968526 views

REKLAMA

2090968670 views