Powszechne oburzenie – środowisk polonijnych i amerykańskich – wzbudził skandaliczny wyrok, wydany przez sędziego Johna Fleminga w sprawie Tonyego Abbate, policjanta chicagowskiego. Lokalny oddział Krajowej Organizacji Kobiet (National Organization of Women – NOW) potępił oficjalnie wyrok i zadeklarował, że rozpoczyna akcję mającą na celu usunięcie Fleminga z ławy sędziowskiej. Szczegółowe informacje nt. akcji protestacyjnej można znaleźć na stronie internetowej NOW:
http://chicagonow.wordpress.com/
Zgodnie z postanowieniem Fleminga, sędziego Sądu Okręgowego Powiatu Cook, Abbate (40 lat) nie pójdzie do więzienia za pobicie polskiej barmanki Karoliny Obryckiej (26 lat), mimo że incydent zarejestrowała kamera, a nagranie obiegło niemal cały świat, przysparzając wstydu Chicago i lokalnej policji.
Fleming potraktował Abbate bardzo łagodnie. Skazał go na dwa lata nadzoru sądowego, nocny areszt domowy i 130 godzin pracy społecznej w przytułku dla bezdomnych, a także obowiązkowe uczestnictwo w psychoterapii kontroli agresji.
Policjantowi Abbate groziło do 5 lat pozbawienia wolności. Okazało się jednak, że sędzia Fleming, prominentny przedstawiciel wymiaru sprawiedliwości, nie wierzy w skuteczność prewencyjną kary, ponieważ uznał, iż wyrok więzienia dla Abbate nie powstrzyma nikogo przed upijaniem i awanturowaniem się, i rękoczynami.
Ponadto sędzia Fleming stwierdził, że w myśl prawa Abbate nie zasługuje na więzienie, ponieważ nie miał przestępczej przeszłości i była to jego pierwsza kolizja z prawem. Niestety, opinię tę poparło kilku ekspertów prawnych, pomijając fakt, że Abbate nie jest zwykłym obywatelem, tylko policjantem, a więc przedstawicielem władzy, którego powinny obowiązywać wyższe standardy postępowania i który powinien być wzorem dla innych.
Autorytety prawne zgadzają się też z Flemingiem, że „pobicie nie było takie ciężkie”, ponieważ Obrycka nie odniosła poważnych okaleczeń cielesnych. Fleming i jego stronnicy nie biorą pod uwagę traumy psychicznej, której na całe życie doznała młoda kobieta.
Na dodatek sędzia Felming ignoruje fakt, że ofiarą potężnie zbudowanego policjanta była drobna, dwa razy od niego mniejsza kobieta. W ten sposób sędzia sankcjonuje maltretowanie kobiet i lekceważy wysiłki działaczy walczących o bezpieczeństwo ofiar przemocy fizycznej i psychicznej. Jak wykazują statystyki, co 15 sekund gdzieś w USA bita jest jakaś kobieta.
Przypomnijmy, że 2 czerwca sędzia Fleming uznał Abbate winnym ciężkiego pobicia Obryckiej, która nie chciała mu podać kolejnego koktajlu wyskokowego, ponieważ był mocno odurzony alkoholem. Wcześniej tego samego dnia Fleming oddalił zarzuty pogwałcenia obowiązków służbowych przez Abbate.
Rozprawa odbyła się bez ławy przysięgłych, ponieważ Abbate optował za rozprawą przed sędzią.
Na rozprawie policjant przyznał, że w czasie incydentu 12 lutego 2007 roku był pijany. Utrzymywał, że Obrycka pierwsza użyła siły, gdy próbowała wypchnąć go zza baru. Powiedział Flemingowi, że nie wiedział, iż nie powinien wchodzić za bar. Równocześnie też przyznał, że Obrycka zwracała mu kilka razy uwagę, żeby wyszedł zza baru.
Na dodatek Abbate utrzymywał, że działał w obronie własnej, sprowokowany przez Obrycką, choć kamera w lokalu zarejestrowała, że to on już wcześniej wszczynał awantury – zaczepiał i prowokował gości.
Tuż przed rozprawą 2 czerwca prokuratura zrezygnowała z poważnych zarzutów postawionych Abbate i w akcie oskarżenia pozostawiła tylko ciężkie pobicie oraz pogwałcenie obowiązków służbowych.
Przypomnijmy, że kamera w tawernie w północno-zachodniej dzielnicy Chicago nagrała przebieg incydentu. Nagranie za pośrednictwem internetu i mediów obiegło cały świat. Pokazuje ono Abbate bijącego pięściami i kopiącego Obrycką. Nagranie wideo stanowiło główny dowód w sprawie przeciwko policjantowi.
Oryginalnie akt oskarżenia przeciw Abbate zawierał 15 zarzutów z kategorii poważnych przestępstw, łącznie z próbą zastraszenia świadków, pogwałceniem obowiązków służbowych i utrudnianiem śledztwa. Nie jest jasne, dlaczego prokuratura wyeliminowała te zarzuty.
Oprócz postępowania karnego, prowadzone jest również cywilne. Obrycka wniosła sprawę do Federalnego Sądu Rejonowego przeciwko Abbate i policji chicagowskiej zarzucając między innymi pogwałcenie praw człowieka i obywatela.
Abbate, zatrudniony w policji od 13 lat, jest obecnie zawieszony w obowiązkach służbowych bez wynagrodzenia. Władze policji prowadzą starania mające na celu zwolnienie go z pracy.
Adwokat oskarżonego, Peter Hickey, wniósł apelację od wyroku ciężkiego pobicia (w kategorii poważnych przestępstw – felony), który zapadł 2 czerwca. Hickey w dalszym ciągu utrzymuje, że jego klient działał w obronie własnej.
Alicja Otap
