Chicago (Inf. wł., CST, CT) – W sobotę 23 lutego w słynnym chicagowskim klubie bluesowym, Kingston Mines, w północnej dzielnicy, odbyło się spotkanie rodzin trzech zaginionych osób: 46-letniego Johna Spira z St. Charles, 40-letniej Lisy Stebic z Plainfield i 24-letniej Stacy Peterson z Bolingbrook.
John Spira zaginął 23 lutego 2007 roku, Lisa Stebic – 30 kwietnia i Stacy Peterson – 28 października.
Spotkanie zaaranżowano w Kingston Mines, ponieważ Spira grywał w tym klubie w każdą sobotę wraz z zespołem bluesowym. Znany był jako „Chicago Johnny”.
Na klubowej scenie postawiono portret zaginionego Johna Spira oraz jego gitarę. Odtwarzane były nagrania z jego koncertów.
Rodziny zaginionych postanowiły wymienić się doświadczeniami i skoordynować wysiłki na rzecz odnalezienia bliskich.
Rodzina Johna Spira nie ukrywała jednak swojego rozczarowania faktem, że organa ścigania i media poświęciły jego sprawie dużo mniej czasu niż Lisie Stebick i Stacy Peterson.
Tymczasem sprawa zaginięcia Johna Spira jest nie mniej zagadkowa niż obydwu kobiet. We wrześniu ubiegłego roku, a więc pięć miesięcy po jego zniknięciu, pożar całkowicie zniszczył jego biznes, pn. Universal Cable Construction Inc. w West Chicago.
Śledztwo w sprawie przyczyny pożaru jest kontynuowane.
Rodzina Johna Spira uważa, iż pożar mógł mieć coś wspólnego z jego zaginięciem.
(ao)
Rodziny zaginionych współpracują
-