Chicago (Inf. wł., Internet) – Pracownicy zakładów krawieckich Hartmarx – szyjących garnitury prezydenta Baracka Obamy – nie utracą zatrudnienia.
Od kilku miesięcy pracownicy walczyli o utrzymanie działalności Hartmarx-u, po tym, jak zrządził likwidację zakładów ich główny wierzyciel, bank Wells Fargo.
O utrzymanie ponad 100-letniej firmy – z siedzibą w Des Plaines – zabiegała delegacja kongresowa Illinois i skarbnik Illinois Alexi Giannoulias, który zagroził bankowi Wells Fargo zamknięcie wszystkich kont naszego stanu znajdujących się w tym banku.
Hartmarx nabyła brytyjska firma, która przyrzekła, że tysiąc etatów obsadzonych będzie mieszkańcami Illinois.
(ao)