Chicago (Inf. wł., Internet) – Dwóch członków rady powierniczej University of Illinois w Urbana-Champaign oświadczyło, że nie zrezygnuje ze sprawowanych urzędów, choć gubernator Pat Quinn sugerował ustąpienie wszystkich członków rady, po tym jak zapoznał się z treścią specjalnego raportu na temat nadużyć w procedurach przyjmowania na renomowaną uczelnię.
Dwóch członków rady powierniczej UofI, Kenneth Schmidt i James Montgomery, odmawia podania się do dymisji. Schmidt stwierdził 8 sierpnia, że rezygnacja ze stanowiska oznaczałaby zaakceptowanie rekomendacji gubernatorskiego panelu, z którymi on się nie może zgodzić. Montgomery powiedział, że rezygancja byłaby równoznaczna z przyznaniem się do winy, a on nic złego nie zrobił.
Raport gubernatorskiej komisji, opublikowany 8 sierpnia, stwierdza, że na UofI przyjmowani byli po znajomości kandydaci niekwalifikujący się na studia. Autorzy raportu rekomendują dymisję wszystkich członków rady powiernicznej uczelni oraz weryfikację jej prezesa Josepha Whitea i kanclerza Richarda Hermana.
Jak już informowaliśmy, dwóch członków rady powierniczej złożyło rezygnacje pod koniec lipca i na początku sierpnia, gdy Quinn jeszcze ich się nie domagał, ale rekomendowane były gubernatorskiej komisji prowadzącej śledztwo w sprawie przyjęć po znajomości na studia.
Przewodniczący rady powierniczej University of Illinois, Niranjan Shah, złożył 3 sierpnia rezygnację, a Lawrence Eppley, członek rady powierniczej – 28 lipca.
Eppley apelował do pozostałych członków rady powierniczej, aby poszli w jego ślady – podali się do dymisji i ułatwili zreformowanie dotychczasowych procedur przyjmowania na uczelnię.
Eppley był tym członkiem rady powierniczej, który przyjął na studia największą liczbę kandydatów po znajomości. (ao)