Chicago (Inf. wł.) – Rob Halpin, lokator w domu Rahma Emanuela, wycofał się 6 grudnia z wyścigu o urząd burmistrza. Tak więc Halpin, przedsiębiorca budowlany, nie zmierzy się w wyborach ze swoim gospodarzem, Rahmem Emanuelem, byłym szefem peronelu w Białym Domu i byłym kongresmanem.
Rezygnacja Halpina ułatwia Emanuelowi obronę przed atakami, których celem jest usunięcie go z listy wyborczej.
Przypomnijmy, że Emanuelowi zarzuca się, że nie mieszkał w Chicago na rok przed wyborami, jak tego wymaga prawo miejskie. Kandydat twierdzi, że nie przestał być mieszkańcem Chicago w czasie, gdy pracował dla prezydenta w Waszyngtonie.
Kandydatura Halpina była zarejestrowana pod tym samym adresem, pod którym zarejestrował się Emanuel, co mogło być wykorzystane przez osoby usiłujące spowodować usunięcie jego nazwiska z balotu.
Warto dodać, że Halpin wycofując się z wyborów nie poparł żadnego z kandydatów na bumistrza.
***
Z początkiem tego tygodnia Chicagowska Rada Elekcyjna rozpoczęła rozpatrywanie poszczególnych wniosków wniesionych przeciwko kandydaturze Emanuela. Na pierwszym przesłuchaniu obecne były osoby, które owe wnioski złożyły.
Ogółem władze elekcyjne otrzymały ponad 400 protestów dotyczących kandydatów na różne urzędy miejskie.
Chicagowska Rada Elekcyjna musi zakończyć weryfikację kandydatur do połowy stycznia, by mieć czas na wydrukowanie balotów przed wczesną elekcją, która zaczyna się pod koniec stycznia.
Eksperci prawni przewidują, że spór o kandydaturę Emanuela rozstrzygnie Sąd Najwyższy Illinois.
***
David Hoffman, były szef biura antykorupcyjnego miasta Chicago i były kandydat na senatora St. Zjedn. przyłączył się do kampanii wyborczej na burmistrza, prowadzonej przez Rahma Emanuela.
Hoffman pomoże Emanuelowi sformułować program walki z korupcją i nepotyzmem w administracji miasta Chicago. Na konferencji prasowej w ubiegłym tygodniu Hoffman odniósł się z uznaniem do planów Emanuela, dotyczących wyrugowania wpływów politycznych z procedur zatrudniania pracowników oraz przyznawania kontraktów miejskich. Hoffman pochwalił też plany Emanuela na zwiększenie przejrzystości administracji miasta Chicago i zwiększenie uprawnień inspektora generalnego czyli szefa biura antykorupcyjnego.
***
Na balocie w lutowych wyborach municypalnych nie będą figurowały referenda, o które prowadziło starania trzech radnych: Ricardo Munoz (22. okręg miejski), Rey Colon (35. okręg) oraz Joe Moore (49. okręg). Tylko jedenastu radnych przyszło 6 grudnia na specjalne posiedzenie Rady Miejskiej. Do zatwierdzenia referendów potrzeba było minimum 26 głosów.
Jedno z referendów miało sprawdzać opinię wyborców odnośnie ponownego renegocjowania kontrowersyjnej dzierżawy miejsc i automatów parkingowych w Chicago. W drugim referendum wyborcy mieli się wypowiedzieć, czy powinno zostać obsadzonych wszystkich 910 wakatów policji. Trzecie pytanie plebiscytowe miało dotyczyć projektu nałożenia specjalnego podatku na maklerów giełdowych.
(ao)
