Chicago (Inf. wł., CT) – Tammy Duckworth, sprawująca urząd dyrektora Stanowego Departamentu ds. Weteranów, oświadczyła w ostatni weekend w rozmowie z gazetą Chicago Tribune, że nie będzie ponownie kandydować na urząd kongresmana Stanów Zjednoczonych, co bardzo rozczarowało przywódców Partii Demokratycznej Illinois, ale tylko na chwilę, ponieważ Duckworth udzielając następnego wywiadu, tym razem lokalnej telewizji Fox (WFLD-TV, kanał 12) stwierdziła, że właściwie jeszcze się waha i nie podjęła ostatecznej decyzji.
W ubiegłym roku Duckworth przegrała niewielkim procentem głosów z republikaninem Petrem Roskamem wyścig na urząd kongresmana w 6. okręgu wyborczym (na północno-zachodnich przedmieściach Chicago), gdzie na emeryturę przeszedł długoletni kongresman Henry Hyde.
Był to jeden z najbardziej zaciętych wyścigów wyborczych w kraju.
Duckworth zwróciła na siebie uwagę nie tylko krajowych mediów, ale też światowych jako kombatantka z Iraku, która utraciła obydwie nogi, gdy pocisk trafił kopilotowany przez nią helikopter.
39-letnia Duckworth powiedziała Chicago Tribune, że rezygnacja z wyścigu wyborczego nie była łatwa, ale decyzję uzasadniła przekonaniem, że jako stanowy dyrektor ds. weterańskich może zrobić więcej dla kombatantów z Illinois niż w opieszałym Kongresie.
Duckworth ujawniła też, że jej mąż major Bryan Bowlsbey, z Gwardii Narodowej Illinois, został oddelegowany do Kuwejtu, gdzie będzie nadzorował konwoje do Iraku.
Bowlsbey był menedżerem kampanii wyborczej żony w ubiegłym roku.
Jednak Duckworth stwierdziła, że nieobecność męża nie jest najważniejsza podczas podejmowania przez nią decyzji odnośnie kandydowania.
(ao)
Duckworth niezdecydowana
-
Obsługiwane przez Ads Pro
