O niesamowitym szczęściu mówić może 16-letni Yasser Lopez, przez którego głowę na wylot przeszła strzała wystrzelona przez kolegę z wędkarskiej kuszy. Lekarzom udało się uratować życie nastolatka, który wraca do zdrowia w szpitalu w Miami.
Zdjęcia rentgenowskie, pokazujące strzałę tkwiącą w mózgu Yassera Lopeza lekarze z uniwersyteckiego szpitala Jackson Memorial w Miami ujawnili podczas konferencji prasowej przed kilkoma dniami. Patrząc na nie, aż trudno uwierzyć że, 16-latek żyje.
Do wypadku doszło na początku czerwca podczas wędkarskiej wyprawy przyjaciół. Wystrzelona przypadkowo przez 15-letniego kolegę Yassera z podwodnej kuszy strzała wbiła się w czaszkę 16-latka tuż nad prawym okiem, a jej koniec wyszedł z tyłu głowy chłopca. Obaj chłopcy pod wpływem szoku stracili przytomność.
Szczęśliwie dla nastolatka, przechodząc przez czaszkę, obiekt nie uszkodził po drodze żadnych kluczowych ośrodków w jego mózgu. Lekarzom w czasie wymagającego niezwykłej precyzji zabiegu udało się usunąć strzałę z głowy Yassera.
Życiu chłopca nie zagraża już niebezpieczeństwo, ale wciąż czeka go długa rehabilitacja. Chłopak samodzielnie oddycha, spożywa posiłki i jest wstanie nawiązać prostą konwersację. Lewa część jego ciała doznała jednak paraliżu. Według lekarzy kilkumiesięczna terapia pomoże mu przynajmniej częściowo odzyskać dawną sprawność fizyczną. 16-latek może mieć jednak przez resztę życia problem w poruszaniu lewą ręką i noga.
mp
