REKLAMA

REKLAMA

0,00 USD

Brak produktów w koszyku.

Ogłoszenia(773) 763-3343

Strona głównaUncategorizedZ rządu na Wall Street

Z rządu na Wall Street

-

Michael Lewis, były makler w firmie Salomon Brothers, autor książki pt. „Liars Poker” na temat ekscesów na Wall Street w latach osiemdziesiątych w programie CNN „Fareed Zakaria GPS” dokonał ostrej krytyki sektora finansowego i rządowego programu ratowania tej gałęzi gospodarki. Uważa, że rząd nic nie wskóra poza odsunięciem w czasie dnia ostatecznego „rozliczenia” Wall Street.

„Nie sądzę, by rząd właściwie oszacował te instytucje. Nie są uczciwi co do tego, co naprawdę znajduje się w ich książkach rachunkowych. Test na stres, jakiemu poddano te instytucje, był udawany. Weszliśmy w okres bezpodstawnego poczucia, że najgorsze minęło. A kryzys trwa nadal”.

REKLAMA

Lewis argumentuje, że znaczna część problemu bierze się stąd, iż architektami wykupu instytucji finansowych są ci sami ludzie, którzy doprowadzili do kryzysu. Spekuluje, że nawet sekretarz skarbu, Timothy Geithner, już patrzy w przyszłość i rozgląda się za ciepłą posadą w prywatnym sektorze.

„Jedną z najdziwaczniejszych rzeczy w obecnej sytuacji jest to, że ludzie odpowiedzialni za dzisiejsze problemy mają tak duży wpływ na decyzje związane z rozwiązaniem tych problemów. To stara tradycja na Wall Street, robisz fortunę, stwarzasz bałagan i znów robisz fortunę sprzątając ten bałagan. I to się dzieje na skalę zatykającą dech w piersiach”.

„Zdumiewa mnie stopień, w jakim np. Goldman Sachs jest powiązany z Departamentem Skarbu. W grupie doradców ekonomicznych prezydenta nie ma jednego niezależnego głosu. Wszystkie należą do ludzi, którzy w ten czy inny sposób podejmują decyzje z myślą, że w przyszłości mogą zrobić pieniądze w Goldman Sachs. Jak myślisz, co sekr. Geithner zrobi po odejściu z urzędu? Pierwszym naturalnym krokiem będzie pójście do pracy w prywatnym sektorze finansowym”.

Lewis nie wierzy, że regulacje wywrą wpływ na zachowanie Wall Street. Podkreśla, że trzech z ostatnich czterech dyrektorów SEC, odpowiedzialnych za dopilnowanie przestrzegania przepisów przez instytucje finansowe, pracuje teraz dla dużych banków z Wall Street. I nikt nic o tym nie mówi.

„Zdumiewające. Nikomu nawet nie przyjdzie do głowy, że to skandal. Wszyscy mają to za rzecz jak najbardziej normalną. Naturalną drogę do kariery, krok do instytucji finansowych”, ubolewa Lewis. Dodaje, że jako urodzony cynik jest pewny, że mądrzy, uprzywilejowani ludzie znajdą sposób na obejście nowych przepisów. (HP – eg

REKLAMA

2091057759 views
Poprzedni artykuł
Następny artykuł

REKLAMA

2091058058 views

REKLAMA

2092854517 views

REKLAMA

2091058339 views

REKLAMA

2091058485 views

REKLAMA

2091058629 views